Gustaw Holoubek

Gustaw Holoubek w filmie "Salto", fot. Zbigniew Hartwig, źródło: Fototeka FN?>

Gustaw Holoubek w filmie "Salto", fot. Zbigniew Hartwig, źródło: Fototeka FN
http://fototeka.fn.org.pl/

Jego dorobek jest imponujący: udział w ponad stu spektaklach teatralnych, setka przedstawień telewizyjnych, ponad 70 ról filmowych i serialowych, lektor w kilkudziesięciu filmach oświatowych... Ponadto reżyserował, pisał scenariusze, zajmował się pracą pedagogiczną, a także prowadził ożywioną działalność społeczno-polityczną.

Urodził się 21 kwietnia 1923 roku w Krakowie – zmarł 6 marca 2008 roku w Warszawie. Absolwent krakowskiego Państwowego Studia Dramatycznego (1947). Występował w Miejskich Teatrach Dramatycznych w Krakowie (1946-1949), Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach (1949-1956) oraz teatrach warszawskich: Polskim (1958-1959, 1982-1989), Dramatycznym (1959-1963, 1969-1982), Narodowym (1963-1968) i Ateneum (1968-1969, 1989-2006).

W filmie w 1953 roku zadebiutował – rolą Feliksa Dzierżyńskiego – w Żołnierzu zwycięstwa Wandy Jakubowskiej. Pierwszą wielką kreację stworzył w Pętli (1957) Wojciecha Jerzego Hasa, ekranizacji znanego opowiadania Marka Hłaski, wstrząsającego studium młodego mężczyzny uzależnionego od alkoholu. Obserwujemy jeden dzień z jego życia, który miał stać się przełomowym, a okazał się ostatnim. Po kreacji w debiutanckim filmie Hasa natychmiast stał się jego ulubionym aktorem, czego dowodem fantastyczne role: Mirka, siostrzeńca hrabiny Róży, w Pożegnaniach (1958), „Dziadzi” we Wspólnym pokoju (1959), mecenasa Oskara Rennerta w Rozstaniu (1960), matematyka Don Pedro Velasqueza w Rękopisie znalezionym w Saragossie (1964), doktora Gotarda w Sanatorium pod Klepsydrą (1973), profesora w Nieciekawej historii (1982) czy sędziego śledczego w Pismaku (1984).

Wysoko Holoubka cenił również Tadeusz Konwicki, obsadzając w roli gospodarza w Salcie (1965), groteskowej opowieści, poświęconej „nam samym” – jak ujął to lapidarnie odtwórca roli głównej – Zbigniew Cybulski, polemizującej z dokonaniami Polskiej Szkoły Filmowej, finałową sceną nawiązującą do słynnego chocholego tańca z Wesela Stanisława Wyspiańskiego. W Jak daleko stąd, jak blisko (1971), przejmującej podróży w głąb samego siebie, gdzie jawa miesza się ze snem, rzeczywistość z fantasmagorią, wcielił się w Maksa, którego przyczyn samobójczej śmierci stara się dociec bliski przyjaciel, a w Lawie (1989), inspirowanej Mickiewiczowskimi Dziadami – w Pustelnika-Gustawa, Ducha, Gustawa-Konrada oraz Poetę. Summą artystycznej bliskości, ale i zażyłej przyjaźni Konwickiego i Holoubka, stał się dokument Jana Holoubka, syna aktora – Słońce i cień (2007).

Aktor stworzył również kilka niezwykle interesujących ról w kinie gatunkowym, wcielając się w Wita Stwosza w ekranizacji popularnej książki dla młodzieży Antoniny Domańskiej – Historia żółtej ciżemki (1961), przeniesionej na ekran przez Sylwestra Chęcińskiego, byłego więźnia obozu koncentracyjnego, zaprowadzającego po wojnie porządek w jednym z „odzyskanych” miasteczek w – utrzymanym w westernowej poetyce – Prawie i pięści (1964) Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego czy w tytułowego bohatera komedii kostiumowej Leonarda Buczkowskiego – Marysia i Napoleon (1966). Jego domeną były jednak role bardziej pogłębione psychologicznie, jak choćby postać męża w nowofalowej Grze (1968) Jerzego Kawalerowicza, profesora w Zygfrydzie (1986) Andrzeja Domalika, przepięknej ekranizacji subtelnego opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, czy pensjonariusza sanatorium dla osób starych i przewlekle chorych we wzruszającej Księdze wielkich życzeń (1997) Sławomira Kryńskiego.

W 2005 roku Tadeusz Pikulski poświęcił mu pełnometrażowy dokument Gustaw Rex, a w 2010 roku Piotr Łopuszański książkę Gustaw Holoubek. Filozof bycia.   

Jerzy Armata