Pola Raksa
Studentkę polonistyki Uniwersytetu Wrocławskiego zaangażowała Maria Kaniewska do głównej roli kobiecej w ekranizacji powieści Makuszyńskiego – i z dnia na dzień Polę Raksę poznała cała Polska. Uosobienie dziewczęcego wdzięku, zagrała kilka interesujących ról w filmach obyczajowych, pojawiła się w galerii pięknych, tajemniczych kobiet w Rękopisie znalezionym w Saragossie, by zabłysnąć pełnią talentu jako Helena de With, tragiczna miłość Rafała Olbromskiego w Popiołach.
Dla wielu pozostanie Marusią z Czterech pancernych i psa, serialu, w którym partnerowała Januszowi Gajosowi. Jednak nie dała się zamknąć w tej szufladzie. Zagrała później tak ciekawe role, jak egzaltowana żona bohatera w Arii dla atlety.
W latach 90. odeszła z zawodu, poświęcając się modzie.
Magda Sendecka
Cytaty
-
Żaden aktor nie godzi się chętnie na ograniczenie swego emploi. Mnie takie ograniczenie spotkało już w początkach pracy zawodowej. Po moich pierwszych filmach uznano, że powinnam grać wyłącznie postacie dziewcząt pięknych, prostych, o łagodnym sercu: a więc typ ról, który określa się mianem „pierwsza naiwna”. Tak zaszufladkowany aktor zaczyna przeważnie wzdychać do ról „czarnych charakterów”. Postać „naiwnej” jest przecież z reguły uproszczona, a przez to pusta i nieprawdziwa. Z biegiem czasu udało mi się odejść od tego niefortunnego wzorca. Wcale nie marzę o prostocie i łagodności. (…) Ale nasz film jest zdominowany przez panów. Panowie walczą, cierpią, przeżywają problemy; panie pełnią w świecie rolę pomocniczą, są po to, by wysłuchać, pocieszyć, wesprzeć. Ich kobiece sprawy traktowane są pobłażliwie, jeśli nie zgryźliwie. (…) Moje role (młodych, zbuntowanych dziewcząt w Beacie i Ich dniu powszednim) to są pozycje wyjątkowe, zresztą niezupełnie typowe, chodziło o problemy młodzieżowe. Ale obydwie role, a także Zosię z radzieckiego filmu Bogina, wspominam bardzo ciepło. Te trzy filmy można by zresztą potraktować jako opowieść o jednej bohaterce.
Nie chcę być naiwną. Pola Raksa w rozmowie z Janem Olszewskim, „Film” 1970, nr 15
-
Jedna z najpiękniejszych blondynek ekranu. „Za jej, Poli Raksy twarz, każdy by się zabić dał” – jak śpiewał zespół Perfect. Zagrała w ponad
25 filmach, jednak dla wielu będzie chudą i rudą Marusią z Czterech pancernych, która uwiodła Janka. (…) Dzisiaj Pola Raksa zawodowo rozstała się z teatrem i filmem. Od kilkunastu lat jest projektantką mody
z uprawnieniami. Zajmuje się nie tylko przygotowywaniem swoich pięknych kolekcji, ale i pisaniem na tematy związane z modą i jej historią.(EJ), Co słychać u Poli Raksy?, „Super Express”, 1 lutego 2010 r.