Artykuły
Tadeusz Lubelski, "Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty", Videograf II, Chorzów 2009, str. 297-300
IX EPOKA MORALNEGO NIEPOKOJU (1976-1981)
Okres omawiany w tym rozdziale był tak mocno związany z polityką, z przełomowymi wydarzeniami określającymi jej przebieg, że ramy czasowe układają się w sposób naturalny. W naszej najnowszej historii okres ten dzieli się wyraźnie na dwie fazy: pierwszą, od czerwca 1976 do sierpnia 1980 roku, i drugą, określaną jako „szesnaście miesięcy pierwszej Solidarności”, od sierpnia 1980 do 13 grudnia 1981 roku. W kulturze jednak – a w kinie jest to szczególnie widoczne – faza druga tak jednoznacznie wynikała z pierwszej, że śledząc zjawiska artystyczne epoki, nie musi się o tym wewnętrznym podziale pamiętać.
Przypomnijmy najważniejsze daty, określające kontekst opisywanych wydarzeń. Luty 1976: uchwalenie przez Sejm poprawek do konstytucji PRL, głoszących m.in., że Polska Zjednoczona Partia robotnicza jest „przewodnią siłą polityczną społeczeństwa”, a PRL „umacnia przyjaźń i współpracę z ZSRR”. Czerwiec 1976: w odpowiedzi na podwyżki cen – strajki w zakładach pracy w Radomiu i w Zakładach metalowych w Ursusie pod Warszawą, na które władze odpowiedziały masowymi aresztowaniami i biciem zatrzymanych. Wrzesień 1976: powstanie Komitetu obrony robotników. Styczeń 1977: ukazanie się pierwszego numeru kwartalnika „Zapis”, wydawanego poza cenzurą. wrzesień 1977: wydanie pierwszej powieści w obiegu pozacenzuralnym – Kompleks Polski Tadeusza Konwickiego (jako numer 3 „Zapisu”). Luty 1978: powstanie w Katowicach Komitetu Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych. Październik 1978: wybór Karola Wojtyły na papieża. Czerwiec 1979: wizyta Jana Pawła II w Polsce. Sierpień 1980: strajk w Stoczni Gdańskiej, zakończony porozumieniem z rządem. Październik 1980: legalizacja „Solidarności”; nagroda nobla dla Czesława Miłosza. 11–13 grudnia 1981: Kongres Kultury Polskiej. 13 grudnia 1981: wprowadzenie stanu wojennego[1]. Najpierw zatem, między czerwcem 1976 a sierpniem 1980 roku, rozciąga się okres, w którym kultura polska, poza kurczącym się „dworskim” marginesem, stała się kulturą społecznego protestu. Znaczna jej część – literacka, publicystyczna, plastyczna, estradowa – przeniosła się do „podziemia”, tworząc tzw. kulturę alternatywną, funkcjonującą poza zasięgiem cenzury. Kino z natury rzeczy musiało działać jawnie; wideo nie zdążyło się jeszcze upowszechnić. A jednak właśnie kino polskie okazało się w tym okresie mocnym ośrodkiem owego protestu, na powrót – drugi raz po czasach Szkoły Polskiej – osiągając charakter wiodącego fragmentu komunikacji społecznej w naszym kraju. Okres „szesnastu miesięcy Solidarności” stał się w tej sytuacji naturalną kontynuacją i zwieńczeniem owego czasu zbiorowego protestu.
- 367 -
Sezon „Solidarności” stanowił naturalną kontynuację okresu zbiorowego protestu; słynne logo nowego związku.
Rzecz ciekawa, że ten proces „jednoczenia się w oporze” zaczął się w telewizji, uważanej – skądinąd słusznie – za główny teren propagandowego ogłupiania społeczeństwa. Ogół
„działań propagandowych podejmowanych w PRL-u w latach siedemdziesiątych przez grupę technokratów w celu zwiększenia własnej popularności w społeczeństwie oraz pozyskania jego poparcia dla idei budowy «drugiej Polski» nazywano propagandą sukcesu”[2].
Właśnie kierowana przez Macieja Szczepańskiego („człowieka Edwarda Gierka”) telewizja odgrywała szczególną rolę w upowszechnianiu przekonania, że Polska – dzięki Gierkowskiej polityce otwarcia na Zachód – stała się wówczas „normalnym krajem europejskim, w którym styl i warunki życia ludności szybko upodabniają się do standardów zachodnich”. Telewizja Szczepańskiego, „emitując wiele programów produkcji amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej, z rozmachem kreowała konsumpcyjny i bezrefleksyjny model życia”, trafiwszy zresztą „na podatny grunt społeczeństwa wyposzczonego latami siermiężnego socjalizmu”.
„Pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek...” – z reguły tak co wieczór rozpoczynał się w latach siedemdziesiątych „Dziennik Telewizyjny”.
1. Wyłanianie się nurtu
Wszystko to prawda i cytuję powyższy jednostronny opis bez żadnej wątpliwości czy dyskomfortu. A jednak trudno nie zauważyć paradoksu: Kino Moralnego Niepokoju narodziło się właśnie w telewizji Macieja Szczepańskiego. To telewizja bowiem była od pewnego czasu drugim, obok kina, kanałem nie tylko nadawania, ale i produkowania filmów. Jej propagandowa machina nie była bezwzględnie skuteczna, bo nic w Peerelu nie było bezwzględnie skuteczne. wielu pracowników telewizyjnych redakcji było zapewne nastawionych konformistycznie, niejeden z nich marzył jednak o tym, by przyczynić się do powstania sztuki, która przestanie kłamać. Z takiej perspektywy Człowiek z marmuru Andrzeja Wajdy może być traktowany jak zwierciadło epoki: młoda reżyserka energicznie maszeruje przez korytarz telewizji, a pracownicy chowają się w gabinetach, bojąc się podejmowania decyzji. często wprawdzie znajdował się cyniczny redaktor, który próbował ją postraszyć, ale też pojawiała się zwykle jakaś montażystka, która skłonna była pomóc. oto, jak wspominała to Agnieszka Holland:
„Pamiętam dokładnie, jak powstał cykl Sytuacje rodzinne. Wymyśliliśmy w Iksie, że zrobimy cykl, napisaliśmy taki manifeścik, Falk, ja, Domaradzki, Piwowarski, Kędzierski... I poszliśmy grupą. Pamiętam, jak szliśmy przez ten słynny korytarz telewizyjny, [...] noga w nogę, łomocąc butami, i to za-
- 368 -
działało. Scenariusze zostały przyjęte. więc widać było gołym okiem, że ta grupowość się opłaca”[3].
- 369 -
Tadeusz Lubelski
[3] Tadeusz Lubelski, Spotkanie z Agnieszką Holland, „Kino” 1991, nr 4, s. 12.
Wybrane wideo
-
O PROGRAMIE APF, dr Rafał Marszałek
-
Początki kina na ziemiach polskich, prof. Małgorzata Hendrykowska
-
Fenomen Polskiej Szkoły Filmowej
Wybrane artykuły
-
Filmowe ciała, zmysły i obrazy. Trzej mężczyźni Wajdy
Aleksander Kmak
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 1/2018
-
Dokument i reportaż interaktywny – polskie konteksty
Paweł Sołodki
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 3/2017
-
Napomknienia. Kino Wojciecha Jerzego Hasa
Annette Insdorf
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 2/2018