Artykuły
„Kino” 1980, nr 3
Lepiej, mądrzej, bardziej szczerze
Janusz Kijowski
- Interesuje mnie robienie filmów ważnych i dobrych. Myślę, że takie właśnie filmy najlepiej odpowiadają na tak zwane zapotrzebowanie społeczne. Filmy, które dotychczas zrobiłem, bliskie są temu, o czym myślę na co dzień. A myślę, między innymi, że dobra sztuka w coraz mniejszym stopniu oznacza dziś sztuczność i że miarą jej funkcjonowania w obiegu społecznym jest wystrzeganie się kłamstwa.
- Pierwszym warunkiem użyteczności społecznej kina jest frekwencja na salach projekcyjnych kin. Filmy użyteczne społecznie muszą być zatem filmami kasowymi, w których poszczególne środowiska, warstwy społeczne, ale przede wszystkim ludzie, rozpoznają siebie i swoje problemy. W pytaniu – czy nowe kino spełnia nasze wyobrażenia o filmie podejmującym ważną problematykę społeczną? – nie rozumiem słowa „nasze". Jest bardzo wiele wyobrażeń o filmie i, jak na razie, trochę mniej filmów. Tak więc o spełnieniu mówić nie można. Zbyt długo w dodatku trwał okres, w którym zapracowywaliśmy sobie na niechętny i obojętny stosunek widza do filmu polskiego. Tę obojętność i niechęć podsycała jeszcze część krytyków. Uważam, że niektóre filmy ostatniego sezonu mają szansę odbudować zaufanie odbiorcy do jego własnego, rodzimego kina, ale jest to dopiero początek.
- Nie wyobrażam sobie filmu, który ukazywałby pełny problemowo, tematycznie i środowiskowo obraz rzeczywistości. Film taki byłby encyklopedią albo książką telefoniczną. Nie bardzo bym też chciał, żeby od filmu jedynie wymagano tego, co jest zadaniem instytutów naukowych, prasy, literatury, a przede wszystkim podstawowym obowiązkiem myślenia każdego z nas. Jest dla mnie oczywistym fakt, że film współczesny ostatniego okresu ukazuje niepełny obraz naszej rzeczywistości. Natomiast uważam, że kino i tak lepiej wywiązuje się ze swoich obowiązków i powinności niż wiele powołanych do tego służb społecznych. Jedynie dorzecznym dla mnie i dla moich kolegów kierunkiem filmowego rozwoju wydaje mi się robienie filmów lepszych, mądrzejszych, bardziej szczerych.
Notował: Maciej Parowski
- 22 -
Wybrane wideo
-
O PROGRAMIE APF, dr Rafał Marszałek
-
POLSKIE KINO POWOJENNE, dr Rafał Marszałek
-
Recepcja stalinizmu w polskim kinie
Wybrane artykuły
-
Film w architekturze (Tschumi, Koolhaas i Libeskind)
Paweł Saramowicz
„Kwartalnik Filmowy" 1999, nr 28