Olgierd Łukaszewicz

Olgierd Łukaszewicz w filmie "Sól ziemi czarnej", fot. Jerzy Łukaszewicz, źródło: Fototeka FN?>

Olgierd Łukaszewicz w filmie "Sól ziemi czarnej", fot. Jerzy Łukaszewicz, źródło: Fototeka FN
http://fototeka.fn.org.pl/

„Artystą być to rodzaj powołania. Jak istnieje etos inteligenta niosącego kaganek oświaty, tak istnieje etos artysty, który dzieli się z widownią tym, co przeżywa, dzieli się zagadką bytu, miłości, ciekawością innego człowieka. Artystą się bywa. Kiedy uda się dotknąć najistotniejszych problemów, filozoficznego skrótu, jakiegoś wyrazu, przenikającego do kości” – stwierdził aktor na łamach „Gazety Lubuskiej” (1999).

Urodził się 7 września 1946 roku w Chorzowie. Jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie (1968). Po ukończeniu studiów związał się z krakowskim Teatrem Rozmaitości (1968-1970), a następnie z teatrami warszawskimi: Dramatycznym (1970-1973), Współczesnym (1973-1974, 2001-2003), Powszechnym (1974-1986), Studio (1986-1997), Narodowym (1997-2001), Polskim (od 2003). Laureat wielu prestiżowych laurów, m.in.: Nagrody im. Zbigniewa Cybulskiego (1971), a także Splendora Splendorów za kreacje radiowe (2011).

Zagrał w ponad stu filmach i serialach telewizyjnych. Po raz pierwszy pojawił się na ekranie – i to od razu w jednej z głównych ról – w 1968 roku, jako współczesny, wrażliwy chłopak w ekranizacji książki Andrzeja Brychta Dancing w kwaterze Hitlera, dokonanej przez Jana Batorego. To był udany debiut, ale prawdziwe kreacje stworzył w Soli ziemi czarnej (1969) oraz kontynuującej ją Perle w koronie (1971). W tej pierwszej – utrzymanej w balladowej poetyce, pełnej liryzmu i plastycznego uroku – śląskiej opowieści Kazimierza Kutza, historii siedmiu braci Basistów, powstańców roku 1920, wcielił się w Gabriela, najmłodszego, który zakochał się w pięknej niemieckiej sanitariuszce, w filmie drugim, poświęconym dziejom górniczego strajku z lat trzydziestych, a zarazem będącym subtelną historią miłosną, zagrał Jasia – prawego męża i ojca, a także górnika i obywatela.

Często obsadzano go w rolach ludzi, którym sprawy ojczyzny nie są obojętne: w Romantycznych (1971) Stanisława Różewicza kreował powstańca Władysława Zaborowskiego, próbującego przedostać się na Węgry do oddziałów generała Bema, w Zasiekach (1973) Andrzeja Jerzego Piotrowskiego – żołnierza Dywizji Kościuszkowskiej, byłego „andersowca”,  walczącego pod Lenino, w Gorączce (1980), znakomitej ekranizacji Dziejów jednego pocisku Andrzeja Struga, dokonanej przez Agnieszkę Holland – w przywódcę grupy bojowców, organizujących zamach na generała-gubernatora, w Wiernej rzece (1983) Tadeusza Chmielewskiego, udanej adaptacji powieści Stefana Żeromskiego  – w rannego powstańca Księcia Józefa Odrowąża, wreszcie w Generale Nilu (2009) Ryszarda Bugajskiego, próbie rekonstrukcji ostatnich lat życia legendarnego dowódcy Kedywu Armii Krajowej – w tytułowego bohatera, generała brygady Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil". Ta ostatnia kreacja przyniosła mu nagrodę aktorską na festiwalu w Tiburon (2010).

Jedną z najlepszych ról w dorobku Łukaszewicza jest – bez wątpienia – postać Stanisława, młodszego brata Bolesława, w którego wcielił się Daniel Olbrychski, w Wajdowskiej ekranizacji Brzeziny (1970) Jarosława Iwaszkiewicza, przepięknej ballady o miłości, życiu i śmierci. Później jeszcze dwukrotnie spotkał się na planie z tym reżyserem: w Weselu (1972) pojawił się jako Widmo, w Katyniu (2007) zagrał kapelana.

Wiele interesujących ról w dorobku Łukaszewicza pochodzi z realizowanych z dużym rozmachem inscenizacyjnym filmów kostiumowych, często (choć nie zawsze) będących ekranizacjami znanych książek, czego najlepszymi przykładami są postacie: Zygmunta Szczerbica, jednego z kochanków Ewy, bohaterki Dziejów grzechu (1975) Waleriana Borowczyka, efektownej adaptacji skandalizującej książki Stefana Żeromskiego, porucznika Alfreda Kiekeritza w Lekcji martwego języka (1979) Janusza Majewskiego, opartego na motywach znanej powieści Andrzeja Kuśniewicza sugestywnego obrazu rozpadu monarchii austro-węgierskiej, ukazanego poprzez losy młodego porucznika ułanów poszukującego sensu życia i śmierci, Franzela, najstarszego syna Hansa Heinricha, w Magnacie (1986) Filipa Bajona, poświęconym dramatycznym losom śląskiej rodziny magnackiej von Teuss, przedstawionym na tle najważniejszych wydarzeń politycznych – od początku ubiegłego wieku po czasy powojenne, czy XVIII-wiecznego „mesjasza” Jakuba Franka w dojrzałym debiucie Adriana Panka Daas (2011).

Łukaszewicz to nie tylko aktor „zapatrzony w przeszłość”, to artysta wszechstronny, z powodzeniem wcielający się także w bohaterów czasu teraźniejszego, a nawet przyszłego, czego najlepszym przykładem Albert z Seksmisji (1983) Juliusza Machulskiego, jednego z największych bestsellerów w historii kina polskiego.

Jerzy Armata

Artykuły