Artykuły
„Słownik filmu”, red. Rafał Syska, Krakowskie Wydawnictwo Naukowe, Kraków 2010
Montaż
Jacek Ostaszewski
Montaż - czynność cięcia i sklejania ujęć filmowych, mająca na celu ich uporządkowanie pod względem czasoprzestrzennym, dramaturgicznym, a także znaczeniowym (obecnie montaż może zostać przeprowadzony w pamięci komputera, bez mechanicznego cięcia). Pierwsze filmy w historii kina zostały zrealizowane jako jednoujęciowe (np. Wyjście z fabryki braci Lumière z 1895), były więc pozbawione montażu. Ale już w następnych latach zaczęto realizować filmy wieloujęciowe. Bardzo szybko montaż stał się jednym z kluczowych środków filmowego wyrazu (obok technik inscenizacyjnych i sposobów filmowego obrazowania). Najbardziej radykalni w tym zakresie w latach 20. i 30. byli przedstawiciele radzieckiej szkoły montażu (m.in. W. Pudowkin i S. Eisenstein), którzy uważali go za środek najważniejszy, przesądzający o autonomii artystycznego kina i stwarzający prawie nieograniczone możliwości w manipulowaniu materiałem zdjęciowym. Sądzili oni, że film powstaje na stole montażowym, natomiast praca nad scenariuszem i realizacja zdjęć stanowią zaledwie fazę przygotowawczą. Owocem takiego podejścia była koncepcja montażu intelektualnego S. Eisensteina, w myśl której zderzenie dwóch różnych ujęć uwalnia przekaz od bezpośredniej konkretności tego, co one przedstawiają i kieruje odbiorcę ku konstruowaniu abstrakcyjnego znaczenia.
Wypracowane w tym samym czasie rozwiązania montażowe, m.in. w filmie amerykańskim (klasyczne kino hollywoodzkie), szły w innym kierunku. Przywiązywano w nich wagę do zachowania ciągłości czasoprzestrzennej - stąd jego nazwa montaż ciągły - i respektowania logiki dramaturgicznej w przejściach montażowych, co nadawało filmowi płynność i czyniło sam montaż prawie niezauważalnym. Kino klasyczne ostatecznie skonwencjonalizowało przejścia montażowe. Montaż twardy, polegający na nagłym przejściu za pomocą cięcia do następnego ujęcia, stosowano przy łączeniu ujęć w obrębie sceny. Natomiast montaż miękki, polegający na łączeniu ujęć za pomocą roletki, przenikania lub ściemnienia obrazu, a następnie rozjaśnienia, używano w charakterze interpunkcyjnej sygnalizacji przejścia między scenami, przy czym np. ściemnienie i rozjaśnienie obrazu oznaczało duży upływ czasu bądź przejście do nowej fazy akcji, w odróżnieniu od przenikania, sygnalizującego mniejszy interwał czasowy. We współczesnym kinie przeważnie rezygnuje się z tych przejść interpunkcyjnych na rzecz prostego cięcia.
Inną formą operowania konstrukcją czasu za pomocą łączenia ze sobą ujęć, a właściwie wątków akcji, jest montaż równoległy. Polega on na spleceniu ze sobą dwu (lub większej ilości) łańcuchów zdarzeń, toczących się równocześnie w różnych miejscach poprzez sukcesywne przeplatanie ujęć przedstawiających każdy z nich. Stwarza to nie tylko efekt zależności przyczynowej między nimi, lecz także ma służyć do skontrastowania materiału z obu wątków. Swoistym wariantem montażu bez montażu jest montaż wewnątrzujęciowy (wewnątrzkadrowy); polega on na realizowaniu sceny w jednym długim ujęciu, tzw. master shocie, w którym przedstawia się akcję bez cięć, za pomocą odpowiedniej inscenizacji i organizacji ruchu obiektów i kamery względem nich.
J.O.
Wybrane wideo
-
O PROGRAMIE APF, dr Rafał Marszałek
-
POLSKIE KINO POWOJENNE, dr Rafał Marszałek
-
Kształtowanie się rynku filmowego w Polsce na początku lat 90
Wybrane artykuły
-
Alles für alle. Z Leszkiem Wosiewiczem o filmie "Kornblumenblau" rozmawia Natalia Chojna
Natalia Chojna
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 3/2018
-
Kocham ten kraj. O pewnym „młodym” polskim pokoleniu
Kinga Gałuszka
„Kwartalnik Filmowy” 2003, nr 43