Artykuły
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 1/2020
Warsztaty filmowe dla cudzoziemców jako element przygotowania do państwowego egzaminu certyfikatowego z języka polskiego jako obcego
Małgorzata Malinowska
Poświadczanie znajomości języka polskiego jako obcego
Wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku było momentem przełomowym dla naszego kraju nie tylko w kontekście politycznym, ale także kulturowym. To moment autorefleksji i próby ponownego definiowania, kim są współcześni Polacy, jaki dorobek i potencjał kulturowy wnosimy jako naród do wspólnoty europejskiej. Jednocześnie pozycja Polski na arenie międzynarodowej znacząco wzrosła, a nasz kraj w oczach mieszkańców Europy Wschodniej stał się bramą do lepszego życia.
Przygotowania Polski do wejścia do Unii Europejskiej przebiegały na wielu płaszczyznach, w tym w obrębie ustawodawstwa i dostosowania Ustawy o języku polskim z 1999 roku do standardów prawa europejskiego, tj. wprowadzenia innowacji w postaci certyfikatu z języka polskiego jako obcego[1]. Pierwszy egzamin certyfikatowy z języka polskiego jako obcego, do którego przystąpiło zarówno w ośrodkach polskich, jak i zagranicznych 106 osób, odbył się w czerwcu 2004 roku[2] na trzech poziomach zaawansowania językowego[3] – B1 (poziom progowy), B2 (poziom średni ogólny/średnio zaawansowany) oraz C2 (poziom zaawansowany)[4]. Struktura egzaminu jest typowa dla tego rodzaju testów językowych, a więc składa się z pięciu części sprawdzających: 1) rozumienie ze słuchu, 2) rozumienie tekstów pisanych, 3) poprawność gramatyczna (wybór lub tworzenie zgodnych z regułami systemu językowego form gramatycznych i konstrukcji składniowych), 4) pisanie oraz 5) mówienie. Dołączenie Polski do grupy państw Wspólnoty zdecydowanie wpłynęło na podwyższenie statusu polszczyzny na arenie międzynarodowej, a zainteresowanie uzyskaniem certyfikatu potwierdzającego znajomość języka polskiego stała się coraz bardziej pożądana.
Momentem przełomowym dla certyfikacji, ale – ośmielę się stwierdzić – także dla glottodydaktyki polonistycznej, była data 15 sierpnia 2012 roku, kiedy to weszła w życie Ustawa o obywatelstwie polskim[5] przygotowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Zgodnie z jej treścią jednym z wymogów stawianych cudzoziemcom starającym się o polski paszport stała się konieczność przedstawienia zaświadczenia o znajomości języka polskiego[6]. To właśnie dzięki wprowadzeniu tej zmiany certyfikat z języka polskiego zyskał status egzaminu dostojnego[7] (egzaminu wysokiej stawki), a tym samym stał się jeszcze bardziej pożądany przez znacznie szersze grono cudzoziemców. Od 2012 roku Państwowa Komisja Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego (PKPZJPjO) odnotowała prawie dwukrotnie większą liczbę zdających – w roku 2011 było to 525 osób, a w 2012 roku już 1113. O stale rosnącej liczbie zainteresowanych certyfikatem świadczyć może organizacja w dniach 25–26 stycznia 2020 roku dodatkowej sesji egzaminacyjnej[8] tylko na poziomie B1 oraz fakt, że limit 118 miejsc na egzamin przeprowadzany na Uniwersytecie Warszawskim został wyczerpany w niecałych pięć minut po otwarciu rejestracji[9].
Nie tylko wzrost liczby zdających może intrygować, ale także ich profil[10], który zmienił się w 2012 roku. Początkowo do egzaminów certyfikatowych przystępowali studenci lub osoby polskiego pochodzenia, w 2012 roku nastąpił gwałtowny wzrost liczby osób powyżej 30. i 40. roku życia: w 2012 zdawało 568 osób w tym wieku, co stanowi aż 51 proc. wszystkich zdających[11]. Niestety ostatnia aktualizacja danych statystycznych opublikowana przez PKPZJPjO obejmuje lata 2004–2015, ale opierając się na obserwacji tego, kto przystępuje do egzaminu w ostatnich latach[12], można stwierdzić, że utrzymuje się tendencja opisana przez Miodunkę w 2013 roku. Najliczniejszą grupę zdających nadal stanowią Ukraińcy i Białorusini, obywatele innych krajów byłego ZSRR[13]. Do egzaminu coraz liczniej przystępują Azjaci, najsilniejszą reprezentację stanowią Wietnamczycy oraz obywatele krajów arabskich. Zdającymi są najczęściej ludzie od kilku, a nawet kilkudziesięciu lat pracujący na terenie Polski, nierzadko posiadają oni Kartę Polaka[14]. Niestety nadal nie ma opublikowanych oficjalnych danych dotyczących poziomu wykształcenia zdających czy ich profilu zawodowego[15]. Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Annę Domańską z Centrum „Polonicum” UW do egzaminu na poziomie C1 w listopadzie 2019 przystąpiło 47 osób, z których 68 procent zadeklarowało posiadanie wykształcenia wyższego, 28 procent średniego, a 2 procent podstawowego[16]. Niemniej, bazując na przeprowadzonych egzaminach ustnych na poziomach B1-C2, mogę stwierdzić, że znaczna część egzaminowanych przeze mnie osób[17] na poziomach B1-B2 ma wykształcenie podstawowe, a w Polce wykonuje najczęściej prace fizyczne. W ostatnim czasie wśród osób przystępujących do egzaminów certyfikatowych z jpjo zauważalny jest wzrost liczby osób wykonujących zawody prestiżowe – prawników i lekarzy lub osób, które chcą studiować w Polsce po polsku na uczelniach publicznych lub zależy im na nostryfikacji dyplomu – osoby te zainteresowane są certyfikatem na poziomie B2 i wyższym.
fot. Małgorzata Malinowska
Certyfikacja języka polskiego a glottodydaktyka polonistyczna
Praca w czasie egzaminów certyfikacyjnych jest niesłychanie kształcącym i uwrażliwiającym na potrzeby cudzoziemców doświadczeniem, co tłumaczy także pasję, z jaką członkowie PKPZJPjO mówią o wadze egzaminów i wpływie certyfikacji na kształt systemu nauczania polszczyzny jako języka obcego. We współczesnej glottodydaktyce polonistycznej największy nacisk kładzie się na rozwijanie kompetencji komunikacyjnej uczących się[18], ale równie głośno mówi się o konieczności socjokulturowego, interkulturowego i realioznawczego charakteru prowadzonych zajęć[19]. Cel, który pragną osiągnąć uczący się języka polskiego, to opanowanie języka w stopniu, który pozwoliłby im na możliwie samodzielne funkcjonowanie w polskiej rzeczywistości, zatem niezbędna jest znajomość nie tylko systemu językowego, ale także posiadanie wiedzy pozajęzykowej.
Motywację do podjęcia nauki języka polskiego dla części cudzoziemców stanowi wiele czynników, jednym z nich jest przystąpienie do egzaminu państwowego i uzyskanie certyfikatu z języka polskiego jako obcego, niezbędnego w procesie aplikowania o obywatelstwo polskie[20] czy chęć bezpłatnego studiowania na polskich uniwersytetach. Innych do zapisania się na kurs skłania chęć skorzystania na przykład z oferty programów stypendialnych proponowanych przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej, jak np. Program im. gen. Władysława Andersa[21]. Większość tego typu inicjatyw państwowych przewiduje udział w rocznym kursie przygotowawczym, który poprzedza rozpoczęcie nauki na polskich uczelniach. Kursy są prowadzone przez ośrodki akademickie, a w czasie ich trwania kandydaci na studentów powinni opanować język polski (z zakresu polszczyzny ogólnej, jak i specjalistycznej) na poziomie, który pozwoliłby im swobodnie funkcjonować w życiu uniwersyteckim. Jednak najczęstszym powodem, dla którego obcokrajowcy zaczynają się uczyć języka polskiego, jest zdobycie certyfikatu B1[22] lub poprawa szeroko rozumianej jakości życia dzięki opanowaniu polszczyzny (dotyczy to przede wszystkim obywateli krajów Europy Zachodniej i Ameryki Północnej).
Mając na uwadze to, że zawód glottodydaktyka obejmuje nie tylko uczenie reguł gramatycznych, ale także kształtowanie osobowości humanistycznej słuchaczy, wykorzystanie filmu na zajęciach językowych wspiera między innymi kulturowy i interkulturowy charakter nauki, przy okazji uatrakcyjniając ćwiczenie wszystkich działań językowych[23]. Audiowizualny charakter lektoratu z języka polskiego jako obcego poszerza panoramę obserwowanych zjawisk językowych i socjokulturowych, ułatwia nawigację w gęstej sieci powiązań i zależności literacko-filmowych oraz skłania do wieloaspektowego, refleksyjnego analizowania rzeczywistości. O filmie jako elemencie kulturowego portfolio w kształceniu kulturowym cudzoziemców[24] i konieczności poszerzenia programów dydaktycznych o edukację filmową, czy szerzej – medialną, pisano już wiele[25]. Niestety do tej pory rynek wydawniczy z zakresu wykorzystania filmów w glottodydaktyce jest niesłychanie ubogi, co zaznaczają we wstępie także Justyna Hanna Budzik i Agnieszka Tambor – autorki jedynej tego typu publikacji Polska półka filmowa. Krótkometrażowe filmy aktorskie i animowane w nauczaniu języka polskiego jako obcego[26]. Książka zawiera gotowe scenariusze zajęć z języka polskiego jako obcego, które można realizować na zajęciach z grupami na różnym poziomie zaawansowania językowego. Jest to publikacja cenna także ze względu na ćwiczenia językowe przypisane do każdego z filmów. Stworzenie autorskich materiałów jest bardzo czasochłonne, wymaga solidnego przygotowania metodycznego, dlatego stanowi duże wyzwanie dla niedoświadczonych lektorów. Do rzadkości należą, niestety, warsztaty metodyczne dla glottodydaktyków polonistycznych z zakresu przygotowywania zajęć z wykorzystaniem filmu czy materiału audiowizualnego. Z tego powodu tym bardziej należy docenić wspomnianą publikację.
Projekt www.edukacjafilmowa.pl, który powstał w ramach programu ministra kultury i dziedzictwa narodowego „Edukacja +”, jest kolejną cenną inicjatywą wspierającą polskich nauczycieli. W opisie projektu czytamy, że głównym celem strony jest dostarczenie wiedzy filmoznawczej i informacji na temat najnowszych tendencji edukacyjnych, a także integracja działań przedstawicieli różnych środowisk zaangażowanych w edukację filmową. Strona ma posłużyć także wymianie doświadczeń i potrzeb edukacyjnych[27]. Podobną funkcję pełni Filmoteka Szkolna[28] – program edukacyjny realizowany przez Filmotekę Narodową – Instytut Audiowizualny przy wsparciu PISF. Jednak obie oferty skierowane są przede wszystkim do polskiego odbiorcy, najczęściej młodego, oraz do nauczycieli polonistów, przez co stanowią marne wsparcie dla nauczycieli jpjo pracujących w Polsce i za granicą[29].
Warsztaty filmowe a przygotowanie do egzaminu certyfikatowego z jpjo
Odpowiednio zorganizowane warsztaty filmowe niezwykle efektywnie przygotowują do takich części egzaminu państwowego czy uniwersyteckiego, jak pisanie i mówienie, które zwłaszcza na wyższych poziomach zaawansowania językowego (B2/C1) stanowią największe wyzwanie dla zdających[30]. Warto zaznaczyć, że państwowy egzamin z języka polskiego jako obcego jest typowym egzaminem językowym i swoją strukturą odbiega od tych zdawanych w Wielkiej Brytanii czy Kanadzie w celu uzyskania obywatelstwa, które sprawdzają nie wiedzę językową, ale znajomość historii czy zwyczajów. Stąd też najtrudniejszymi częściami wskazywanymi przez przystępujących do państwowego egzaminu z języka polskiego jako obcego są te, które sprawdzają umiejętności produktywne z zakresu budowania wypowiedzi pisemnych i ustnych czy znajomość reguł gramatycznych[31]. O ile w części ustnej zdający może liczyć na pomoc egzaminatora w postaci pytań nakierowujących (choć te stanowią podstawę do obniżenia punktacji), o tyle podczas części pisemnej zdany jest wyłącznie na własne umiejętności i kreatywność. Należy zaznaczyć, że część pisemna egzaminu nie wymaga wiedzy specjalistycznej (np. znajomości leksyki z zakresu biotechnologii, fotoniki, antropologii kultury)[32], ma za to sprawdzić umiejętności formułowania wypowiedzi pisemnej na dany temat (często jednym z dwóch tekstów do napisania jest tekst funkcjonalny jak list motywacyjny czy ogłoszenie). Dla wielu napisanie tekstu/tekstów jest nie lada wyzwaniem, mówimy tu bowiem o formach takich jak rozprawka, opowiadanie czy esej, czyli takich, z którymi zdający zetknęli się w szkole podstawowej i/lub ponadpodstawowej.
Jednak nie tylko osoby z wykształceniem podstawowym mają najniższe wyniki z wspomnianych części egzaminu. W roku akademickim 2016/2017 miałam okazję pracować z grupą na poziomie B2/C1 w czasie rocznego kursu przygotowawczego, który jest częścią już wspomnianego rządowego programu stypendialnego. Uczestnikami kursu byli przede wszystkim ludzie młodzi, którzy przyjechali do Polski zaraz po zakończeniu liceum w swoim kraju[33]. W toku zajęć okazało się, że przyszli studenci Uniwersytetu Warszawskiego mają nie tylko olbrzymie problemy z pisaniem dłuższych tekstów[34], ale także z budowaniem wypowiedzi ustnych, takich jak interpretacja sentencji, cytatu, fragmentu tekstu czy materiałów ikonograficznych, wyrażenie opinii na określony temat, streszczenie i krytyczny komentarz do filmu, książki, artykułu prasowego czy tekstu literackiego, a więc z formami, które podlegają sprawdzeniu w czasie egzaminów zarówno państwowych, jak i uniwersyteckich.
Warsztaty filmowe okazały się niezbędnym, bardzo docenionym przez słuchaczy elementem kursu z zakresu języka polskiego jako obcego. Praca na wspomnianym kursie odkryła zarówno przede mną, jaki i studentami pełnię możliwości pracy z materiałem filmowym, bowiem zajęcia trwały sześć godzin akademickich i składały się z czterech części: wprowadzenia, projekcji, dyskusji na temat filmu (które można potraktować jako części zajęć trenujące sprawności rozumienia ze słuchu i mówienia) oraz wykonywania ćwiczeń na rozumienie tekstów pisanych czy struktur gramatyczno-leksykalnych. Dobór filmów pokazywanych w ramach cyklu został uzgodniony między trzema prowadzącymi, a kluczem do repertuaru były produkcje ważne z perspektywy historii polskiego kina (Amator, 1979, reż. Krzysztof Kieślowski), kalendarza świąt (Listy do M., 2011, reż. Mitja Okorn) czy też socjologicznej (Niewinni czarodzieje, 1960, reż. Andrzej Wajda; Body/Ciało, 2015, reż. Małgorzata Szumowska). Podczas doboru filmów i tworzenia materiałów zależało mi na tym, żeby nie miały one charakteru stricte „polocentrycznego” i nie były kolejną próbą scharakteryzowania Polski i Polaków[35], ale by potraktować wykorzystany tekst kultury jako punkt wyjścia do rozmowy na tematy uniwersalne, co okazało się trafnym założeniem.
Materiały przygotowane na piątkowy cykl filmowy w ramach rocznego kursu przygotowawczego sprawdzają się również na krótszych zajęciach językowych, które prowadzę ze słuchaczami w ramach otwartych kursów języka polskiego w Centrum „Polonicum”[36]. Ograniczona limitem czasowym (zajęcia trwają trzy godziny akademickie), opieram się jedynie na fragmentach filmu lub zwiastunie, czasami proszę uczestników kursu o wcześniejsze samodzielne obejrzenie wskazanego tytułu.
Budowa materiałów odwzorowuje strukturę egzaminu państwowego, co umożliwia ćwiczenie technik rozwiązywania zadań, z którymi przyjdzie się zmierzyć słuchaczom. W dalszej części artykułu znajduje się przykładowa autorska lekcja zbudowana w oparciu o film Szumowskiej Body/Ciało i składająca się z pięciu rozbudowanych zadań[37], z których część może stanowić pracę domową. Zakres tematyczny związany z ciałem i cielesnością jest tu, podobnie jak w filmie Szumowskiej, dosyć szeroki – rozmawiamy między innymi o ciele w wymiarze materialnym i metafizycznym, o tym, jak nasze kultury postrzegają ciało, jaką przykładają do niego wagę, o tym, jak możemy ciało opisać, czy możemy mówić o kanonie piękna. Ćwiczymy nie tylko leksykę, ale także tworzenie wypowiedzi często testowanych na egzaminie jak opisu przedmiotu, osoby, branie udziału w dyskusji, budowanie argumentów. Materiał jest przeznaczony dla grupy na poziomie B2/C1 (według standardów ESOKJ).
Przebieg zajęć filmowych
Celem wykorzystania filmu na zajęciach lektoratowych z języka jest nie tylko zapoznanie słuchaczy z twórczością wybranych artystów i rozwijanie kompetencji filmoznawczych, ale przede wszystkim wpisanie medium audiowizualnego, jakim jest film, w proces rozwijania różnokulturowej kompetencji uczących się[38], ćwiczenia kompetencji nie tylko receptywnych (słuchanie i czytanie ze zrozumieniem), ale i produktywnych (mówienie i pisanie) oraz interakcyjnych (mówienie i słuchanie w czasie rozmowy, czytanie i pisanie podczas korespondencji) czy mediacyjnych (przetwarzanie informacji)[39]. Film jest tu nie tylko głównym przedmiotem refleksji, ale także pretekstem do rozważań na tematy, które nie nawiązują bezpośrednio do tematyki analizowanego dzieła, ale sytuują się na peryferiach poruszanej w nim problematyki, czy też stanowi punkt wyjścia do pracy z innymi tekstami kultury, takimi jak obraz, proza czy poezja.
Naturalną koleją rzeczy jest rozpoczęcie warsztatów od wprowadzenia – przybliżenia sylwetki reżyserki/reżysera oraz zarysowanie problematyki poruszanej w filmie. To ten moment spotkania, w którym możemy się zorientować, jaki jest stan wiedzy naszych słuchaczy nie tylko z zakresu kultury polskiej/światowej, ale także języka specjalistycznego związanego z filmem. Drugim etapem pracy jest projekcja wybranego tytułu lub (z przyczyn organizacyjnych) jego zwiastuna/wybranych scen, a następnie dyskusja, podczas której dzielimy się spostrzeżeniami. Jest to bardzo ważny punkt zajęć – mamy okazję do ćwiczenia takich form, jak streszczenie, recenzja[40], dyskusja, a zatem rodzajów wypowiedzi, z którymi spotykamy się bardzo często nie tylko w czasie egzaminów, ale które usłyszymy też w radiu, telewizji czy w internecie, np. na platformie YouTube.
Kolejną fazą zajęć jest przystąpienie do rozwiązywania zadań mających formę analogiczną do poleceń zawartych w certyfikacyjnych arkuszach egzaminacyjnych. Jest to istotne, ponieważ warto poświęcić nieco czasu także technikom efektywnego rozwiązywania testów – planowania czasu, zapoznania się ze strukturą konkretnych typów zadań. Budowa materiałów ma układ zbliżony do poszczególnych części egzaminu certyfikatowego, to znaczy w pierwszej kolejności będą zadania na rozumienie ze słuchu (RS) lub rozumienie tekstów pisanych (RT)[41], na poprawność gramatyczną (PG) oraz zadania przygotowujące do ćwiczenia sprawności mediacyjnych/produktywnych – mówienia (M) i pisania (P).
Zadanie pierwsze zostało opracowane na podstawie opublikowanej na portalu Dwutygodnik.com recenzji filmu Szumowskiej. Ze względu na długość tekstu zdecydowałam się podzielić go na trzy części, do każdej stosując inny rodzaj ćwiczenia sprawdzającego znajomość zarówno leksyki (1a. – wybór właściwego słowa), gramatyki (1b. – uzupełnienie właściwym przyimkiem), struktur składniowych (1c. – dopasowanie właściwego fragmentu tekstu). Pragnę zaznaczyć, że dobór dobrego autentycznego tekstu recenzji – pod względem jego stylistyki oraz struktury – nie tylko będzie doceniony przez słuchaczy, ale dzięki adresowi bibliograficznemu wskażemy naszym odbiorcom źródła, do których warto zaglądać i które, ze względu na wysoką wartość językową i poznawczą, warto czytać. Najtrudniejszym elementem zadania pierwszego był (i przeważnie jest) punkt 1a. Przy tego typu zadaniach możemy przy okazji wspomnieć o technikach pracy ze słownikiem czy porozmawiać o subtelnych różnicach w znaczeniu konkretnych wyrazów, o tym, czym jest barwa słów.
Body/Ciało, 2015r., reż. Małgorzata Szumowska
Zadanie 1. Proszę przeczytać tekst Adama Kruka "Śmiech w bikini"[42] i wykonać zadania.
a) Proszę uzupełnić tekst właściwym słowem.
Śmiech w bikini
Siłą filmu Szumowskiej "Body/Ciało" jest to samo, co i w życiu pozwala przetrwać gorsze dni, miesiące czy lata. To humor, dystans, ironia.
Z plakatu nowego filmu Małgorzaty Szumowskiej ……1 zrobiona na brzydkiego chłopca Maja Ostaszewska i sfatygowany Janusz Gajos. Wybitny aktor od lat nie ……2 roli na skalę swojego talentu – trudno za takie ……3 występy w "Układzie zamkniętym" albo "Wygranym". Dla tegorocznej laureatki Orła za kreację żony pułkownika Kuklińskiego w Jacku Strongu kino nigdy nie było tak ……4, jak teatr. W filmie "Body/Ciało" oboje, igrając z polskimi ……5 (ojca pijaka czy nawiedzonej starej panny), stworzyli najlepsze role od lat, a Ostaszewska być może w całej …..6 karierze. Już to – nie wspominając o uznaniu jury festiwalu w Berlinie, które ……7 reżyserkę Srebrnym Niedźwiedziem – byłoby wystarczającym ……8, by zobaczyć "Body/Ciało".
1. |
a) spogląda |
b) widzi |
c) błyszczy |
2. |
a) postarał się |
b) odrzucił |
c) dostał |
3. |
a) uznać |
b) oczekiwać |
c) nagradzać |
4. |
a) bogate |
b) hojne |
c) interesujące |
5. |
a) nawykami |
b) stereotypami |
c) rolami |
6. |
a) ponadczasowej |
b) dotychczasowej |
c) bogatej |
7. |
a) uhonorowało |
b) spopularyzowało |
c) obwieściło |
8. |
a) atrybutem |
b) honorem |
c) powodem |
b) Proszę uzupełnić fragment poprawnymi przyimkami.
Bilbordów ……1 plakatami filmu zawisło ……2 polskich miastach sporo. Czy to się przełoży ……3 frekwencję ……4 kinach? Oby. Ten rozpisany ……5 trzy głosy aktorski koncert Gajosa, Ostaszewskiej i pojawiającej się ……6 raz pierwszy ……7 ekranie Justyny Suwały, jest jak ……8 tej pory najciekawszą polską premierą roku. Mimo – przyznajmy – nieco pretensjonalnego tytułu, nowy film autorki Sponsoringu ma własne tempo i energię, wyjątkowy charakter, który pozwala wymknąć się konwencjom gatunkowym (komedia to, thriller czy melodramat rodzinny?) i uniknąć porównań ……9 charakteru pisma innych reżyserów.
c) Proszę zdecydować, w którym miejscu w tekście powinny być wycięte fragmenty.
Opowieść koncentruje się wokół cierpiącej na bulimię Olgi, którą po próbie samobójczej ojciec, prokurator, wysyła na terapię. Prowadząca ją […]1 Czy te dwa światy – męski i żeński, chłodny i empatyczny, rozumny i instynktowny – będą mogły spotkać się w Oldze i pomóc jej pogodzić się z życiem? Szumowska nie chce być orędowniczką żadnej z tych opcji, nikomu nie przyznaje taryfy ulgowej. Ustawiając […] 2. Schizofrenię bardzo charakterystyczną dla dzisiejszej Polski, która za nic nie chce stworzyć jednego organizmu.
Tytułowemu ciału brakuje równowagi. Każde z jego członków ciąży w innym kierunku i stosuje odmienną terapię. Po mocno obciążającej pracy prokurator kuruje się wódeczką, podczas gdy jego córce, rozpaczliwie tęskniącej za zmarłą matką, pomagają seanse z innymi dziewczynami somatyzującymi problemy z wyrażaniem emocji w zaburzeniach odżywiania. […]3. Deklarując się jako medium umożliwiające kontakt ze zmarłymi, pompuje jednocześnie swoje ego. To ona jest tu najciekawszą postacią, bo pokazuje, że współcześni „fakirzy i wydrwigrosze” są prawdopodobnie bardziej zagubieni niż ci, którym chcą pomagać.
Szumowska […]4. Status ontologiczny duchów pozostaje nierozstrzygnięty – "Body/Ciało" nie potwierdza ich istnienia ekranową personifikacją, jak Kieślowski w "Bez końca" (do którego zresztą film jawnie puszcza oko), ani nie demaskuje hochsztaplerki spirytyzmu. Na pewno też nie przedkłada duchowości nad tytułowe ciało. Z jednym i drugim mamy dziś problem – mówi Szumowska, nie zamierzając przy tym ogłaszać wielkiej smuty czy narodowej żałoby. Siłą "Body/Ciało" […]5. To humor, dystans, ironia. Zdolność reżyserki do satyrycznego spojrzenia na niedoskonałości swoich bohaterów udziela się w końcu im samym.
Mieszając okrucieństwa, którymi media faszerują nas każdego dnia (znajdziemy tu aluzje do śmierci Zdzisława Beksińskiego, Madzi z Sosnowca czy procesu ks. Wesołowskiego), z […]6. Najzabawniejszym z takich figli jest scena, w której Ewa Dałkowska – wielka aktorka, kojarzona często ze śmiertelnie poważnym kinem moralnego niepokoju – tańczy toples do "Śmierci w bikini" Republiki. Przejdzie do historii kina, a przynajmniej zrobi viralową karierę na YouTubie.
Już w "33 scenach z życia" Szumowska […]7 samodzielnego (re)konstruowania sensów opowieści. Nigdy jeszcze jednak nie była w tym tak precyzyjna. Brak nabożności do czegokolwiek, unikanie kategorycznych sądów, swobodny stosunek do decorum – to cechy stylu reżyserki, które tu wreszcie wybrzmiały bez jednego fałszywego tonu.
1. w ten sposób opozycje, pokazuje raczej pewną schizofrenię, w której żyją bohaterowie.
Zadanie drugie nie tylko ćwiczy słuch fonematyczny, ale otwiera pole do dyskusji na temat festiwali filmowych, ich znaczenia i roli ogrywanej w kulturze. Przy okazji możemy porozmawiać o innych polskich laureatach branży kinematograficznej, skontrastować ich z uznanymi twórcami z krajów, z których pochodzą nasze słuchaczki i nasi słuchacze. To szansa na zabranie głosu, którą uczniowie bardzo chętnie wykorzystują. Dzielą się informacjami o wybitnych, według nich, twórcach, sami nie zdając sobie sprawy, że ćwiczą tworzenie charakterystyki postaci[43].
Zadanie 2. Proszę posłuchać audycji „Body/Ciało: Metafizyka z przymrużeniem oka"[44] i odpowiedzieć na pytania.
1. Srebrny Niedźwiedź stoi ……………………………………………………2. Nagrodę w Berlinie przed Szumowską dostali jeszcze ………………………… i …………………………
3. Ostatni film zdobył nagrodę w ………………………… roku i był zatytułowany …………………………
4. Szumowska chciała zaproponować publiczności ……………………………………………………
5. Paradoks filmu polega na tym, że ……………………………………………………
6. Mistyka jest powrotem do ……………………………………………………
7. Janusz Gajos jest człowiekiem ……………………………………………………
8. "Body/Ciało" jest ………………………… filmem w karierze reżyserskiej Szumowskiej.
Kolejne zadanie powstało z myślą o przyszłych studentach dziennikarstwa, którzy w ramach kursu języka polskiego mieli przygotowywać reportaże i wywiady radiowe oraz telewizyjne. Niemniej zadanie dostarcza na zajęciach wiele zabawy (niezależnie od profilu grupy), zwłaszcza kiedy wykonujemy je w parach. Razem ze słuchaczami najpierw analizujemy odpowiedzi udzielone przez Janusza Gajosa, następnie zastanawiamy się nad tym, na czym polega „dobra rozmowa”, czego jako odbiorcy oczekujemy od dziennikarza, jakich pytań oczekuje rozmówca. Przy okazji możemy porozmawiać na takie tematy jak kultura języka czy mechanizmy tworzenia wizerunku.
Zadanie 3. Proszę uzupełnić wywiad[45] z Januszem Gajosem o brakujące pytania.
Film Małgorzaty Szumowskiej "Body/Ciało" ma prowokować widzów do otwierania własnego body, Janusz Gajos wcielił się w nim w postać przeciętnego faceta, który jest wyznawcą poglądu, że to, czego nie można dotknąć i zobaczyć, po prostu nie istnieje.
1. ………………………………………………………………………………………………– Scenariusz często bywa punktem wyjścia do dalszych poszukiwań i w trakcie zdjęć podlega ciągłej „obróbce”. Grać człowieka, który jest w nic niewierzącym, zanurzonym w swojej brudnej pracy szarakiem, to dość trudne zadanie.
2. ………………………………………………………………………………………………
– W zasadzie nikt nie jest wolny od przymusu kreowania siebie – wychodzimy spod prysznica i od razu chcemy coś ze sobą zrobić, bo to, co widzimy w lustrze, jest zwyczajne i nieatrakcyjne. A w filmie jest sporo okazji do przyjrzenia się sobie w sytuacjach, w których nie zawsze jesteśmy panami. "Body/Ciało" ma piękną puentę – akceptację własnej osoby, innych ludzi i świata.
3. ………………………………………………………………………………………………
– Nie zawsze. Zaczyna się od tego, że w pracy ciągle towarzyszy mi lustro. Patrzę w nie często, nie z powodu samouwielbienia czy dla dokonania zasadniczej poprawy znanego mi wizerunku. Patrzę na siebie jak na materiał, z którego ma powstać nieistniejący, ale możliwy do zaistnienia człowiek. Ciało trzeba świadomie poddawać pewnym rygorom. Nie wiem, czy jestem w tej kwestii całkiem w porządku. Zaniedbania zrzucam jednak na karb wieku.
4. ………………………………………………………………………………………………
– Tu mam barierę. Musiałaby to być scena, która bez tej nagości straciłaby cały sens. Moda na nagość cielesną w teatrze trwa już jakiś czas i często ma być wyrazem absolutnej szczerości. Nie jestem przekonany, czy zawsze ta szczerość jest do końca szczerością.
5. ………………………………………………………………………………………………
– Nigdy nie miałem poczucia, by ktoś prowadził mnie za rękę. W niejeden dół wpadłem i sam musiałem z niego wyłazić. Ale też mogło mi się tylko wydawać, że wyłażę z tarapatów o własnych siłach. Mój zawód zależy od całego szeregu zdarzeń i osób, które mają w głowie jakiś mój obraz i wymagają, bym do niego pasował. Przez lata dostałem sporo batów, parę razy mnie pogłaskano i idę dalej. Przy czym mam świadomość, że miejsce, w którym jestem dziś, nie jest żadną metą.
Podobnie jak reżyserzy czerpią inspirację z otaczającego ich świata, doświadczeń, sztuki czy literatury, ja także staram się, żeby „materiały filmowe” były bogate, inspirujące i odnosiły się do innych tekstów kultury. Podczas eksplorowania tematyki ciała i cielesności zdecydowałam się na przywołanie wiersza Wisławy Szymborskiej Kobiety Rubensa. Ze względu na wysoki poziom trudności przedostatnie zadanie realizuję tylko z grupami na poziomach B2/C1, C1, C2[46]. Tekst otwiera pole do przypomnienia chociażby zasad słowotwórstwa czy konstruowania porównań. To także pretekst do rozmowy na temat znaczenia ciała we współczesnym świecie[47].
Zadanie 4. Proszę przeanalizować wiersz Wisławy Szymborskiej "Kobiety Rubensa" (tom "Sól", 1962 rok). Kogo obecnie określilibyśmy piękną kobietą/przystojnym mężczyzną?
Waligórzanki, żeńska fauna,
jak łoskot beczek nagie.
Gnieżdżą się w stratowanych łożach,
śpią z otwartymi do piania ustami.
Źrenice ich uciekły w głąb
i penetrują do wnętrza gruczołów,
z których się drożdże sączą w krew.
Córy baroku. Tyje ciasto w dzieży,
parują łaźnie, rumienią się wina,
cwałują niebem prosięta obłoków,
rżą trąby na fizyczny alarm.
O rozdynione, o nadmierne
i podwojone odrzuceniem szaty,
i potrojone gwałtownością pozy
tłuste dania miłosne!
Ich chude siostry wstały wcześniej,
zanim się rozwidniło na obrazie.
I nikt nie widział, jak gęsiego szły
po niezamalowanej stronie płótna.
Wygnanki stylu. Żebra przeliczone
ptasia natura stóp i dłoni.
Na sterczących łopatkach próbują ulecieć.
Trzynasty wiek dałby im złote tło,
Dwudziesty – dałby ekran srebrny.
Ten siedemnasty nic dla płaskich nie ma.
Albowiem nawet niebo jest wypukłe,
wypukli aniołowie i wypukły bóg –
Febus wąsaty, który na spoconym
rumaku wjeżdża do wrzącej alkowy.
Szumowska mówi o wielowymiarowości ciała, o jego aspekcie zarówno fizycznym, jak i metafizycznym. Stąd ostatnim zadaniem jest lektura krótkiego fragmentu Balladyn i romansów Ignacego Karpowicza i prośba o wyrażenie opinii na temat przeczytanego tekstu. Najczęściej ostatnie zadanie staje się częścią pracy domowej polegającej na napisaniu tekstu argumentacyjnego lub eseju.
Zadanie 5. Proszę przeczytać i skomentować fragment powieści "Balladyny i romanse" Ignacego Karpowicza[48].
Kiedyś sprawdzono, czy dusza ma wagę. Podobno po śmierci ciało staje się lżejsze o dwadzieścia jeden gramów, waga duszy. Być może we wcześniejszych stuleciach rzeczywiście tak było, dusza tyle ważyła. W XX wieku nie stwierdzono już żadnej różnicy między żywym a martwym, nie w gramach. Być może dusza schudła. Być może wagi stały się dokładniejsze. Kilkadziesiąt lat temu sprawdzono, czy informacja ma wagę. Do pamięci komputera wielkiego jak szafa ładowano bajty informacji. Komputer został zważony na początku i na końcu eksperymentu. Różnica pojawiła się w odległym miejscu po przecinku. Tak odległym, że w grę wchodził błąd pomiaru. Komputer wypełniony informacją okazał się lżejszy.
Podsumowanie
Praca z materiałem filmowym spełnia założenia współczesnych metod glottodydaktycznych, rozwija nie tylko kompetencję komunikacyjną, ale także kulturową i interkulturową, przybliża uczącym się języka polskiego twórczość polskich artystów oraz stanowi doskonały pretekst do poruszenia tematów, które często pojawiają się na egzaminie certyfikatowym. Zakres katalogu tematycznego, który można zbudować w czasie warsztatów filmowych, jest olbrzymi, co pozwala na dostosowanie treści zajęć do pracy w grupach zarówno na wyższych, jak i na niższych poziomach zaawansowania językowego. Jednocześnie wykorzystanie materiału audiowizualnego jest doskonałym punktem wyjścia do wplecenia w tok zajęć innych tekstów kultury polskiej, próby osadzenia i opisania ich w kontekście dzieł europejskich/światowych.
Praca na tego typu materiałach, mimo iż czasochłonna, daje wiele satysfakcji zarówno prowadzącemu zajęcia, jak i odbiorcy cudzoziemskiemu, który nie tylko w zintegrowany sposób poszerza swoją wiedzę z zakresu struktur leksykalno-gramatycznych oraz poszerza kompetencje kulturowe i komunikacyjne – coraz swobodniej radzi sobie z budowaniem wypowiedzi ustnych, jak i pisemnych, co z pewnością zaprocentuje między innymi w czasie zdawania państwowego lub uniwersyteckiego egzaminu z języka polskiego jako obcego.
[1] Szerzej o początkach i znaczeniu systemu certyfikacji języka polskiego jako obcego pisze Władysław Miodunka w artykule 10-lecie certyfikacji języka polskiego jako obcego i jej wpływ na nauczanie polszczyzny cudzoziemców, „Języki Obce w Szkole” 2013, t. 57, nr 3, s. 16–22. Odnajdziemy tu szczegółową analizę danych statystycznych udostępnionych przez organ organizujący sesje egzaminacyjne i wydający certyfikaty – Państwową Komisję Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego. Na temat polskiej polityki językowej zob. też: A. Dąbrowska, W. Miodunka, A. Pawłowski, Wyzwania polskiej polityki językowej za granicą: kontekst, cele, środki, grupy odbiorcze, Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Departament Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej, Warszawa 2012. [powrót]
[2] Na stronie certyfikatpolski.pl czytamy, że ogólne ramy urzędowego poświadczania znajomości języka polskiego i wydawania certyfikatów określała wówczas ustawa z 11 kwietnia 2003 r. (Ustawa o zmianie ustawy o języku polskim – Dziennik Ustaw RP nr 73 z 30 kwietnia 2003 r.). Dwa szczegółowe przepisy (Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 15 października 2003 r. w sprawie Państwowej Komisji Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego oraz w sprawie egzaminów języka polskiego jako obcego – Dziennik Ustaw RP nr 191 z 12 listopada 2003 r.) do tej ustawy wydane w tym samym roku określały zadania i regulamin działania Państwowej Komisji Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego i państwowych komisji egzaminacyjnych oraz szczegółowe warunki przeprowadzania egzaminu i wydawania poświadczeń zwanych certyfikatami znajomości języka polskiego, a także standardy wymagań dla poszczególnych poziomów zaawansowania. [powrót]
[3] Poziomy biegłości językowej są określone w Europejskim Systemie Opisu Kształcenia Językowego (ESOKJ), a także cytowane w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie egzaminów z języka polskiego jako obcego z 15 września 2016 roku. Opis poszczególnych poziomów zaawansowania językowego można odnaleźć pod linkiem: http://jows.pl/content/europejski-system-opisu-kszta%C5%82cenia-j%C4%99zykowego-0 (dostęp 4.02.2020). Rada Europy za pomocą ESOKJ chce ujednolicić europejską politykę nauczania języków obcych, stąd do standardów określonych właśnie w ramach tego projektu będą odnosić się wszyscy glottodydaktycy oraz ustawodawcy krajów członkowskich. [powrót]
[4] Egzaminy na tych poziomach odbywały się w latach 2004–2015. [powrót]
[5] Z tekstem ustawy można zapoznać się w Internetowym Systemie Aktów Prawnych http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20120000161 (dostęp 4.02.2020). [powrót]
[6] Ze względu na mało precyzyjny zapis aż do 2018 roku i kolejnej nowelizacji wspomnianej ustawy w Polsce nie przeprowadzano egzaminów na poziomie niższym niż B1, to znaczy takim, który poświadcza o opanowaniu polszczyzny w stopniu pozwalającym na samodzielne funkcjonowanie w polskiej rzeczywistości. Mimo iż obecnie zdający mogą przystąpić do egzaminu certyfikatowego już na poziomie A1 lub A2 (gwarantuje to prawo unijne), przydatność poświadczenia znajomości na tym poziomie jest znikoma, co wpływa na nikłe zainteresowanie przystąpieniem do egzaminu na poziomach niższych niż B1. [powrót]
[7] Zob. B. Niemierko, Znaczenie edukacyjne egzaminu doniosłego, „Meritum 3” 2006, nr 4, s. 4–11. [powrót]
[8] W ciągu roku są zazwyczaj trzy sesje egzaminacyjne, najczęściej w marcu, czerwcu i listopadzie. [powrót]
[9] Rejestracja na egzamin z poziomu B1 cieszy się największym zainteresowaniem dlatego, że jest to najłatwiejszy z egzaminów językowych honorowany w procesie ubiegania się o obywatelstwo polskie, co zdający biorą pod uwagę podczas wypełniania formularza rejestracyjnego. Koszt przystąpienia do egzaminu ustalają ośrodki egzaminacyjne, nie przekraczając maksymalnej kwoty ustanowionej przez ustawodawcę. Za egzamin na poziomach A1/A2 zdający musi uiścić opłatę w wysokości do 120 €, za B1/B2 do 150 €, za C1/C2 do 180 €. Dodatkowo, jeśli wynik egzaminu będzie pozytywny, należy zapłacić 20 € za wydanie certyfikatu. [powrót]
[10] Por. A. Dąbrowska, W. Miodunka, A. Pawłowski, dz. cyt., s. 4. [powrót]
[11] Tamże, s. 19. [powrót]
[12] Jestem egzaminatorem od 2016 roku, w styczniu 2017 roku zostałam wpisana przez Państwową Komisję ds. Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego na listę przewodniczących komisji egzaminacyjnych. [powrót]
[13] W sesji 25–26.01.2020 roku na Uniwersytecie Warszawskim jeden ze zdających w formularzu zgłoszeniowym jako kraj pochodzenia podał ZSRR. [powrót]
[14] Dokładniejsze informacje, czym jest Karta Polaka i kto może się o nią ubiegać, można znaleźć pod adresem: https://www.gov.pl/web/uw-podlaski/informacja-dot-karty-polaka-oraz-wzor-wniosku (dostęp 4.02.2020). [powrót]
[15] O profilu zdających dowiadujemy się nieco z informacji zawartych na stronie certyfikatpolski.pl http://certyfikatpolski.pl/najczesciej-zadawane-pytania/ (dostęp 4.02.2020). Najnowsze dane dotyczące profilu osób przystępujących do egzaminu na poziomie C1 są zawarte w artykule Anny Domańskiej, Poziom efektywnej biegłości użytkowej – kto mierzy się z poziomem C1 na państwowym egzaminie z języka polskiego jako obcego, „Poradnik Językowy” 2020, nr 03/04, s. 60–68. [powrót]
[16] Zob. A. Domańska, dz. cyt., s. 62. [powrót]
[17] Między 2016 a 2020 rokiem przeegzaminowałam około 400 osób. [powrót]
[18] Zob. I. Janowska, Rozwijanie językowych działań receptywnych w podejściu zadaniowym, „Języki Obce w Szkole” 2016, nr 1, s. 32–38. [powrót]
[19] Kompetencja kulturowa jest jedną z najważniejszych, które musi posiąść uczący się języka obcego. O tym, że kompetencja kulturowa, jak również interkulturowa są immanentną częścią procesu nauczania języka, piszą m.in.: P. Garncarek, Teksty kultury w nauczaniu języka polskiego jako obcego, [w:] Teksty i podteksty w nauczaniu języka polskiego jako obcego – 2. Jubileusz 50-lecia studium języka polskiego dla cudzoziemców, red. G. Zarzycka, G. Rudziński, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2010, s. 99–106; P. Kajak, Współczesna kompetencja kulturowa, VI Międzynarodowa Konferencja Edukacyjna Ustroń/Gliwice 2011; P. Kajak, Kultura popularna w nauczaniu polszczyzny jako języka obcego. Wstęp do kulturoznawstwa dydaktycznego, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2020, s. 8–56 https://www.academia.edu/38143979/Wsp%C3%B3%C5%82czesna_kompetencja_kulturowa (dostęp 1.02.2020); G. Zarzycka, O interkulturowej kompetencji komunikacyjnej, „Acta Universitatis Lodziensis. Kształcenie Polonistyczne Cudzoziemców” 2002, nr 12, s. 11–40; U. Żydek-Bednarczuk, Tekst medialny w edukacji glottodydaktycznej, „Acta Universitatis Lodziensis. Kształcenie Polonistyczne Cudzoziemców” 2014, nr 21, s. 335–343. [powrót]
[20] Według ankiet przeprowadzonych przez Annę Domańską wśród osób przystępujących do egzaminu certyfikatowego na poziomie C1 główną motywacją jest uzyskanie polskiego paszportu lub zdobycie dokumentu, który umożliwiłby podjęcie bezpłatnych studiów na uczelniach państwowych. Analiza ankiet przeprowadzonych wśród zdających egzaminy na poziomach B1, B2 i C2 powinna ukazać się do końca 2020 roku lub na początku 2021 roku. [powrót]
[21] Zob. https://nawa.gov.pl/studenci/studenci-zagraniczni/program-im-gen-andersa (dostęp 4.02.2020). Oczywiście jest to jeden z wielu programów uczelnianych. [powrót]
[22] Największą popularnością cieszą się kursy B1. [powrót]
[23] I. Janowska, dz. cyt., s. 32. [powrót]
[24] Tak też zatytułowany jest artykuł Urszuli Dobesz i Anny Mądreckiej. U. Dobesz, A. Mądrecka, Film jako element kulturowego portfolio w kształceniu kulturowym cudzoziemców, „Kwartalnik Polonicum” 2017, nr 27, s. 50–64. [powrót]
[25] Agnieszka Tambor obroniła w 2015 roku na Uniwersytecie Śląskim rozprawę doktorską napisaną pod kierunkiem prof. zw. dr. hab. Mariana Kisiela Film jako przedmiot i narzędzie nauczania kultury polskiej i języka polskiego jako obcego, wiele o filmie pisał również Mirosław Jelonkiewicz z Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców „Polonicum” UW, edukacją filmową zajmuje się także Justyna Hanna Budzik z Uniwersytetu Śląskiego. O technikach pracy z materiałem filmowym na zajęciach z jpjo pisze też Maria Szumera z Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie w artykule Film w nauczaniu języka polskiego jako obcego, „Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia de Cultura” 2017, nr 9, s. 162–171. [powrót]
[26] Agnieszka Tambor jest także autorką książek Polska półka filmowa. 100 filmów, które każdy cudzoziemiec zobaczyć powinien i Nowa polska półka filmowa. 100 filmów, które każdy cudzoziemiec zobaczyć powinien, które – jak zaznacza autorka – mogą być traktowane jako pomoc dydaktyczna w przygotowywaniu między innymi programów lekcji filmowych. [powrót]
[27] Zob. http://edukacjafilmowa.pl/o-projekcie/ (dostęp 4.02.2020). [powrót]
[28] Zob. http://www.filmotekaszkolna.pl (dostęp 4.02.2020). [powrót]
[29] Wielu nauczycieli języka polskiego jako obcego, którzy pracują na Wschodzie przede wszystkim w szkołach sobotnich, nie ma ukończonych studiów filologicznych, nie posiada także dyplomu ukończenia specjalizacji glottodydaktycznej. Osoby te mają duże trudności w umiejętnym zastosowaniu dostępnych materiałów na gruncie glottodydaktycznym. Problemy kadrowe ośrodków polonijnych zostały opisane między innymi w wieloautorskiej publikacji Nauczanie i promocja języka polskiego w świecie: diagnoza, stan, perspektywy, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2018, s. 143–151. [powrót]
[30] Zob. A. Domańska, dz. cyt., s. 61. [powrót]
[31] Zob. tamże, s. 66. [powrót]
[32] Anna Domańska zaznacza, że cudzoziemiec mierzący się z egzaminem państwowym otrzymuje dostęp do wielu narzędzi (standardów wymagań egzaminacyjnych, katalogu koniecznych do opracowania zagadnień gramatycznych, testów przykładowych, publikacji dydaktycznych przeznaczonych dla danego poziomu), uniemożliwiających jakiekolwiek zaskoczenie. Tamże, s. 67. [powrót]
[33] W grupie była jedna osoba, która przygotowywała się do podjęcia studiów III stopnia. [powrót]
[34] Największą trudnością okazało się zaplanowanie struktury tekstu, nieznajomość różnic między tekstem argumentacyjnym a esejem czy mylenie opowiadania z recenzją. [powrót]
[35] J. Prędota, Obraz Polski i Polaków w najnowszych filmach polskich i możliwość ich wykorzystania w edukacji kulturowej cudzoziemców, „Acta Universitatis Lodziensis. Kształcenie Polonistyczne Cudzoziemców” 2011, nr 18, s. 321–325. [powrót]
[36] Od dwóch lat w Centrum „Polonicum” prowadzę zajęcia komercyjne na poziomie B2. [powrót]
[37] Na końcu lekcji zawsze podaję metryczkę i skrócony opis filmu. [powrót]
[38] Por. P. Kajak, dz. cyt., s. 29. [powrót]
[39] Por. I. Janowska, dz. cyt., s. 32–34. [powrót]
[40] Jest to także przygotowanie do późniejszego zadania (najczęściej w formie pracy domowej) – napisania recenzji lub streszczenia, które to formy bardzo często pojawiają się na egzaminach językowych. [powrót]
[41] Wprowadzenie i projekcja są poniekąd pierwszym zadaniem i sprawdzają właśnie rozumienie ze słuchu. [powrót]
[42] Na podstawie: http://www.dwutygodnik.com/artykul/5767-smiech-w-bikini.html (dostęp 12.03.2020). [powrót]
[43] Charakterystyka postaci jest prawdopodobnie najczęstszą formą pisemną, która pojawia się na egzaminie certyfikatowym. [powrót]
[44] Źródło: https://www.polskieradio.pl/80/708/Artykul/1393051,BodyCialo-metafizyka-z-przymruzeniem-oka (dostęp 8.01.2020). [powrót]
[45] Na podstawie: http://www.newsweek.pl/kultura/janusz-gajos-wywiad-film-szumowskiej,artykuly,358216,1.html (dostęp 8.01.2020). [powrót]
[46] Zgodnie z opinią mojej koleżanki Agnieszki Wronowskiej, której udostępniłam między innymi materiał Body/Ciało, to ćwiczenie bardzo dobrze sprawdza się w pracy z grupami studenckimi na poziomach C1 i C2 w ramach lektoratów, które prowadzi Centrum „Polonicum”. Do grup na najwyższym poziomie zaawansowania zapisują się przeważnie studenci filologii (w tym filologii polskiej). [powrót]
[47] Tutaj także wracamy do filmu Szumowskiej i rozmawiamy o tym, jak reżyserka przedstawia i traktuje ciało bohaterów. [powrót]
[48] I. Karpowicz, Balladyny i romanse, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011, wpis z książki: iBooks, loc.1232. [powrót]
Warsztaty filmowe dla cudzoziemców jako element przygotowania do państwowego egzaminu certyfikatowego z języka polskiego jako obcego
We współczesnej glottodydaktyce polonistycznej coraz większy nacisk kładzie się na socjokulturowy, interkulturowy i realioznawczy charakter prowadzonych zajęć. Cel, który pragną osiągnąć uczący się języka polskiego, to opanowanie języka w stopniu, który pozwoliłby im na możliwie samodzielne funkcjonowanie w polskiej rzeczywistości. Motywację do podjęcia nauki dla części cudzoziemców stanowi przystąpienie do egzaminu państwowego i uzyskanie certyfikatu z języka polskiego jako obcego, a dla niektórych skorzystanie z oferty stypendialnej proponowanej przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej. Mając na uwadze, że zawód glottodydaktyka obejmuje nie tylko uczenie reguł gramatycznych, ale także kształtowanie osobowości humanistycznej słuchaczy, wykorzystanie filmu na zajęciach językowych wspiera socjokulturowy charakter nauki, przy okazji uatrakcyjniając ćwiczenie wszystkich sprawności językowych. Audiowizualny charakter zajęć z języka polskiego jako obcego poszerza panoramę obserwowanych zjawisk językowych, jak i socjokulturowych, ułatwia nawigację w gęstej sieci powiązań i zależności literacko-filmowych oraz skłania do wieloaspektowego, refleksyjnego analizowania rzeczywistości. Odpowiednio przygotowane warsztaty filmowe niezwykle efektywnie przygotowują do takich części egzaminu państwowego jak pisanie i mówienie, które zwłaszcza na wyższych poziomach zaawansowania językowego (B2/C1) stanowią największe wyzwanie dla przystępujących do państwowego lub uniwersyteckiego egzaminu z języka polskiego jako obcego.
Film Workshops for Foreigners as an Element of Preparation for the State Certificate Examination of Polish as a Foreign Language
In contemporary Polish glottodidactics, more and more emphasis is placed on the socio-cultural, intercultural and real-life approach to the classes. The goal that Polish language learners want to achieve is to master the language to a degree that would allow them to function as independently as possible in Polish reality. The motivation for some foreigners to start learning is to take a state examination and obtain a certificate of Polish as a foreign language, and for some to take advantage of the scholarship offer proposed by the National Agency for Academic Exchange. Bearing in mind that the profession of glottodidactics involves not only teaching grammatical rules but also shaping the humanistic personality of the students, the use of film during language classes supports the socio-cultural character of learning, while making the exercise of all language skills more attractive. The audio-visual character of Polish as a foreign language classes broadens the panorama of observed linguistic and socio-cultural phenomena, facilitates navigation in a dense network of literary and film links and encourages multi-faceted, reflective analysis of reality. Appropriately prepared film workshops are extremely effective in preparing for such parts of the state exam as writing and speaking, which, especially at higher levels of language proficiency (B2/C1), are the greatest challenge for those passing the state or university exam in Polish as a foreign language.
Słowa kluczowe: edukacja filmowa, język polski jako obcy, glottodydaktyka polonistyczna, państwowe egzaminy poświadczania biegłości językowej
Małgorzata Malinowska – pracownik dydaktyczny w Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców „Polonicum” Uniwersytetu Warszawskiego, lektorka języka polskiego jako obcego (od 2009 roku), egzaminatorka PKPZJPjO od 2016 roku, od 2017 roku wpisana przez Państwową Komisję ds. Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego na listę przewodniczących komisji egzaminacyjnych. Współautorka pięciotomowej serii podręczników do nauki języka polskiego jako obcego dla dzieci i młodzieży Raz, dwa, trzy i po polsku mówisz ty! (2012–2018, red. P. Kajak) oraz skryptu dla studentów Programu Erasmus+ Erasmus – survivalowy kurs języka polskiego (2017), który powstał w ramach grantu przyznanego z Funduszu Innowacji Dydaktycznych UW. Konsultowała pod kątem merytorycznym publikację Muzeum Warszawy Legendy Starego Miasta w Warszawie. Wybór tekstów do nauki języka polskiego jako obcego z ćwiczeniami (2019). Wraz z Tomaszem Wegnerem z Centrum „Polonicum” prowadzi cykl PFFF: Polish Films For Foreigners w Nowym Kinie Wisła w Warszawie. Obecnie pracuje nad rozprawą doktorską poświęconą wykorzystaniu pejzażu językowego wybranych przestrzeni Warszawy w procesie nauczania języka polskiego jako obcego.
Wybrane wideo
-
O PROGRAMIE APF, dr Rafał Marszałek
-
Kształtowanie się rynku filmowego w Polsce na początku lat 90., dr Kamila...
-
Recepcja stalinizmu w polskim kinie