U Pana Boga za piecem [1998]
rok produkcji:
- 1998
premiera:
- 13 XI 1998
czas trwania:
- 100 min
Reżyseria:
- Jacek Bromski
Scenariusz:
- Tadeusz Chmielewski [pseudonim Zofia Miller]
Zdjęcia:
- Ryszard Lenczewski
Obsada:
- Ira Łaczina [Marusia], Jan Wieczorkowski [Witek Naliwajko], Krzysztof Dzierma [ksiądz Antoni], Andrzej Zaborski [Henryk, komendant policji], Alina Janowska [Tania], Artur Krajewski [Sławek Rudy], Alicja Bach [Ratajowa], Iwona Szczęsna [Jola, narzeczona Rudego], Eliza Krasicka [Jadzia, żona komendanta], Małgorzata Płońska [żona burmistrza], Mieczysław Fiodorow [Mieczysław, burmistrz], Sylwia Janowicz-Dobrowolska [córka burmistrza], Ewa Sierzputowska [Hanka, córka burmistrza], Ryszard Doliński [Śliwiak]
Montaż:
- Jadwiga Zajiček
Muzyka:
- Henri Seroka
Scenografia:
- Dorota Ignaczak
Producent:
- Tadeusz Chmielewski
Nagrody:
-
- Festiwal Filmu Polskiego w Ameryce Chicago 1998: Złote Zęby
- Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni 1998: nagrody za reżyserię, za scenariusz, za drugoplanową rolę męską dla Andrzeja Zaborowskiego, za dźwięk dla Katarzyny Dzidy, Złoty Klakier – nagroda Radia Gdańsk dla najdłużej oklaskiwanego filmu, nagroda prezydenta Gdyni za najlepszą komedię, nagroda Video Studio Gdańsk dla Iry Łacziny
- Lubuskie Lato Filmowe Łagów 1989: Brązowe Grono
- FF Komediowych Lubomierz 1999: Brązowy Granat
- Przegląd Filmowy Prowincjonalia Słupca 1999: Złoty Jańcio, Nagroda Dziennikarzy
- Tarnowska Nagroda Filmowa 1999: Nagroda Specjalna Srebrna Statuetka Leliwity
- FF Komediowych Lubomierz 2006: Srebrny Sierp
Cytaty
-
Gruzin: Wszyscy zrozumieli? Płacić, wszyscy płacić, bo inaczej Gruzin zapali zapałkę i wszystko diabli wezmą. A tak będziecie pod naszą ochroną.
Marusia: Tak? Dziękuję bardzo, sama się obronię. Dwadzieścia dolarów, jeszcze czego, to moja miesięczna pensja.
Gruzin: Płacisz? A, a… Pieniądze dawaj!
Prokop: Towarzysze, tak nie można. Zostawcie ją w spokoju.
Bandyta: My nie towarzysze – my panowie.
dialog z filmu -
Źródłem ciepłego humoru jest tu analiza stosunków i zachowań kresowej społeczności (więc: swojskość, autentyzm i humor delikatnie podszyty satyrą). (…) Bawi i cieszy naturalność grupy odkrytych przez Bromskiego aktorów prowincjonalnych z białostockiego Teatru Lalek. U Pana Boga
za piecem prawdziwie bawi i śmieszy. Czyżbyśmy mieli do czynienia
z narodzinami nowego gatunku: sentymentalnej komedii kresowo-narodowej?
Adam Horoszczak, „Polska Zbrojna” 1998, nr 40