Gry uliczne  [1996]

Gry uliczne

rok produkcji:

1996

premiera:

24 V 1996

czas trwania:

100 min

Reżyseria:

Krzysztof Krauze

Scenariusz:

Krzysztof Krauze, Jerzy Morawski

Zdjęcia:

Łukasz Kośmicki

Obsada:

Redbad Klijnstra [Janek Rosa], Robert Gonera [operator Witek], Grażyna Wolszczak [Maria], Andrzej Precigs [senator Makowski], Waldemar Szczepaniak [Andrzej, szef telewizji], Justyna Kulczycka [Anna, żona Tadeusza, przyjaciółka Pyjasa], Tomasz Mędzik [Tadeusz, przyjaciel Pyjasa], Aleksander Fabisiak [Pasieka, prezes banku, były pracownik SB], Jan Güntner [adwokat], Marian Dziędziel [Kuna, były pracownik SB], Stanisław Banaś [Koral, były pracownik SB], Krzysztof Jędrysek [szef firmy ochroniarskiej handlujący semteksem], Krystyna Rutkowska-Ulewicz [Lepikowa], Zbigniew Kosowski [Nadany], Eugenia Horecka [matka Pyjasa]

Montaż:

Ewa Romanowska-Różewicz

Muzyka:

Maciej Zieliński

Scenografia:

Magdalena Dipont, Roman Tarwacki

Produkcja:

Telewizja Polska

Producent:

Dariusz Jabłoński

Nagrody:

  • Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni 1996: Nagroda Specjalna Jury, nagroda za zdjęcia, nagroda za montaż
  • Machiner 1996
  • Tarnowska Nagroda Filmowa 1996: Brązowa Statuetka Leliwity dla Krzysztofa Krauze, Nagroda Publiczności

Cytaty

  • Witek: Co, odbiło ci? Jedziemy do starych Pyjasa. Kończymy tę sprawę. Janek: Nikt nigdy nie odnajdzie zabójców. Stary, to jest polityka. Otwórz oczy!
    Witek: Ujawnię tajnych współpracowników. Słyszałeś – MSW chce ich sprzedać.
    Janek: Nie będzie wśród nich „Ketmana”. Uwierz mi.
    Witek: Ale będzie śledztwo.
    Janek: Wierzysz w to? Kurwa, obiecywał ci ktoś, że będzie sprawiedliwość? Nikomu nie jest taka prawda potrzebna.

    dialog z filmu

  • Jest to moim zdaniem jeden z ciekawszych filmów o naszej współczesności, film zaskakujący. (…) W niezwykłym połączeniu eleganckiej opowieści z próbą dotknięcia prawdy niedającej się elegancko opowiedzieć kryje się sukces filmu i jego przejmujące przesłanie. (…) Udokumentowana jest tu dziwna jedność myślenia, zachowania, porozumienia i kodeksu postępowania pomiędzy różnymi pokoleniami tych, co stoją po stronie morderców. To wszystko pulsuje ciągłym życiem i ciągle się w sobie udoskonala (…). Co było groźne, pozostaje groźne.

    Ernest Bryll, Jaka jest gra?, „Film" 1996, nr 7