Wojciech Pszoniak
„Aktorstwo jest dla mnie tym, czym byłyby pióro i atrament, gdybym był poetą, albo pędzel, gdybym był malarzem. To mój środek do rozprawiania się ze światem i z ludźmi. Nie jestem aktorem od szóstej do czwartej albo od czwartej do ósmej. W tej chwili nie gram żadnej roli, ale też jestem aktorem. To pewien sposób przetrawiania rzeczywistości, rodzaj komunikowania się” – powiedział mi aktor w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” (2008).
Urodził się 2 maja 1942 roku we Lwowie. Jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie (1968). Po ukończeniu studiów związał się z krakowskim Starym Teatrem (1968-1972), a następnie z teatrami warszawskimi: Narodowym (1972-1974) i Powszechnym (1974-1980). Od 1978 roku występuje także na scenach francuskich. Laureat wielu prestiżowych nagród, m.in.: im. Leona Schillera (1972), im. Aleksandra Zelwerowicza (2001). W roku 2012 otrzymał – obok Daniela Olbrychskiego i Andrzeja Seweryna – nagrodę za całokształt dokonań dla polskiej kinematografii, ze szczególnym uwzględnieniem wybitnej kreacji w Ziemi obiecanej, na 26. edycji Tarnowskiej Nagrody Filmowej.
Po raz pierwszy pojawił się na ekranie jako ojciec chłopca więzionego w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w przejmującej Twarzy anioła (1970) Zbigniewa Chmielewskiego. W następnym roku wcielił się w Jeszuę w niemieckim filmie telewizyjnym Andrzeja Wajdy Piłat i inni (1971), inspirowanym motywami Mistrza i Małgorzaty Michaiła Bułhakowa, a następnie zagrał podwójną rolę – Dziennikarza i Stańczyka – w Wajdowskiej adaptacji Wesela (1972) Stanisława Wyspiańskiego. Dwa lata później ten reżyser obsadził go w roli Moryca Welta w Ziemi obiecanej (1974), efektownej ekranizacji powieści – uznawanej za mało efektowną – Władysława Reymonta, opisującej dzieje trzech przyjaciół, którzy w XIX-wiecznej Łodzi zdobywają fortunę. „Z trzech bohaterów jeden jest Polakiem (Daniel Olbrychski), drugi – Niemcem (Andrzej Seweryn), trzeci – Żydem (Wojciech Pszoniak). Te różnice pochodzenia nie dzielą ich. Razem zakładają fabrykę. Łączy ich wspólny interes, wspólne poczucie przynależności klasowej" – twierdzi Wajda. Od tej pory o tym tercecie aktorskim zaczęto mówić: „trzech muszkieterów polskiego kina”.
W filmach Wajdy stworzył Pszoniak jeszcze dwie wspaniałe kreacje: Maximiliena de Robespierre’a w Dantonie (1982), ekranizacji dramatu Stanisławy Przybyszewskiej Sprawa Dantona, przedstawiającego konflikt dwóch przywódców Rewolucji Francuskiej – Dantona i Robespierre'a (przeciwstawienie naiwności i idealizmu Dantona bezwzględnej, opartej na terrorze polityce Robespierre'a stało się czytelną metaforą sytuacji Polski stanu wojennego), oraz tytułowego bohatera Korczaka (1990), wspaniałego lekarza i naukowca, prowadzącego sierociniec dla dzieci żydowskich, który podczas likwidacji getta odrzucił możliwość ucieczki na aryjską stronę i pozostał ze swoimi dziećmi do końca.
Pszoniak zagrał wiele interesujących – i jakże różnorodnych – ról w realizowanych z dużym rozmachem inscenizacyjnym filmach kostiumowych, m.in. tytułowego bohatera Diabła (1972, premiera w 1988) Andrzeja Żuławskiego, niezwykle ekspresyjnej wizji chylącego się ku upadkowi „rozbieranego” kraju roku 1793, Mieszka I w Gnieździe (1974) Jana Rybkowskiego czy Rudego Josełe w Austerii (1982), przepięknej adaptacji rozgrywającej się w 1914 roku powieści Juliana Stryjkowskiego. To aktor uniwersalny, znakomicie czujący się także w obrazach o tematyce współczesnej, czego dowodem: przejmująca rola Ryszarda Bielczyka, trzydziestoparoletniego mężczyzny starającego się pomóc swemu starszemu, dotkniętemu nieuleczalną chorobą bratu, w Skazanym (1975) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego czy jakże odmienna – Stefana Garbarka, byłego oficera Służby Bezpieczeństwa, w Krecie (2010) Rafaela Lewandowskiego albo… I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej tow. Władysława Gomułki w filmie Antoniego Krauzego, poświęconym tragicznym wydarzeniom Grudnia ’70 – Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł (2011).
„Nie uważam się za «zawodowego aktora». Zawodowy ma być pilot samolotu, chirurg, budowniczy mostów. Poeta, ksiądz to nie zawód, to coś więcej. U artysty warsztat jest konieczny, ale nie wystarcza. Trzeba dbać o szereg rzeczy znacznie trudniej uchwytnych. Na przykład stosunek do wartości. Udział w miernych, pozbawionych ambicji produkcjach, na przykład w głupich sitcomach telewizyjnych, nie jest bezkarny. Pozostawia ślad. Sztuka aktorska to także odwaga zadbania o własną kondycję moralną, psychiczną, emocjonalną. Ja, kiedy czuję, że za dużo gram w teatrze i zaczynam się zużywać – przerywam. Zajmuję się przez jakiś czas czymś innym. Czytam, podróżuję, wymyślam przepisy kulinarne, słucham muzyki. Uzupełniam to, czego mi akurat brakuje, by być nie tylko rzemieślnikiem, ale przede wszystkim samoświadomym, pełnym człowiekiem. Inaczej nie czułbym się aktorem, ale «produktem» czy wytwórcą «produktów». Przynajmniej tak rozumiem etos aktorski” – wyznał w rozmowie z Joanną Derkaczew na łamach „Gazety Wyborczej” (2012).
Jerzy Armata
Filmografia (wybór)
-
1972
Diabeł
reż. Andrzej Żuławski
-
1972
Przeprowadzka
reż. Jerzy Gruza
-
1972
Wesele
reż. Andrzej Wajda
-
1974
Gniazdo
reż. Jan Rybkowski
-
1974
Ziemia obiecana
reż. Andrzej Wajda
-
1975
Skazany
reż. Andrzej Trzos-Rastawiecki
-
1977
Rekolekcje
reż. Witold Leszczyński
-
1978
Szpital Przemienienia
reż. Edward Żebrowski
-
1979
Aria dla atlety
reż. Filip Bajon
-
1981
Limuzyna Daimler-Benz
reż. Filip Bajon
-
1981
Spokojne lata
reż. Andrzej Kotkowski
-
1982
Austeria
reż. Jerzy Kawalerowicz
-
1982
Danton
reż. Andrzej Wajda
-
1990
Korczak
reż. Andrzej Wajda
-
2000
Bajland
reż. Henryk Dederko
-
2006
Nadzieja
reż. Stanisław Mucha
-
2010
Kret
reż. Rafael Lewandowski
-
2010
Mała matura 1947
reż. Janusz Majewski
-
2011
Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł
reż. Antoni Krauze
-
2011
Wygrany
reż. Wiesław Saniewski