Korczak  [1990]

Korczak

Plakat do filmu Korczak

rok produkcji:

1990

premiera:

6 V 1990

czas trwania:

113 min

Reżyseria:

Andrzej Wajda

Asystent reżysera:

Małgorzata Lisak, Wiesława Klata, Jerzy Gerlee

Reżyser II:

Krystyna Grochowicz, Paweł Wierkowski

Scenariusz:

Agnieszka Holland

Zdjęcia:

Robby Muller

Obsada:

Wojciech Pszoniak [Janusz Korczak], Ewa Dałkowska [Stefa Wilczyńska, współkierowniczka sierocińca], Teresa Budzisz-Krzyżanowska [Maria Falska, przyjaciółka Korczaka], Marzena Trybała [Esterka Winogronówna, opiekunka w sierocińcu], Piotr Kozłowski [Heniek, opiekun w sierocińcu], Zbigniew Zamachowski [Icek Szulc, były wychowanek Korczaka], Jan Peszek [Max Bauer], Aleksander Bardini [Adam Czerniaków, przewodniczący Judenratu], Wojciech Klata [Szloma, podopieczny Korczaka], Krystyna Zachwatowicz [matka Szlomy]

Montaż:

Ewa Smal

Muzyka:

Wojciech Kilar

Dźwięk:

Janusz Rosół

Scenografia:

Allan Starski

Kostiumy:

Wiesława Starska, Małgorzata Stefaniak

Charakteryzacja:

Ewa Symko-Marczewska, Jolanta Pruszyńska

Produkcja:

Studio Filmowe (dawniej Zespół Filmowy) „Perspektywa”

Producent:

Regina Ziegler, Janusz Morgenstern, Daniel Toscan du Plantier

Kierownictwo produkcji :

Barbara Pec-Ślesicka

Nagrody:

  • Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, 1990 , -Specjalne Uznanie Jury za "wyjątkowe osiągnięcia, postawę artystyczną i za pokazanego poza konkursem "Korczaka" dla Andrzeja Wajdy

  • Nagroda Szefa Kinematografii za twórczość filmową, 1991 - w dziedzinie filmu fabularnego dla Andrzeja Wajdy, Wojciecha Pszoniaka i Wojciecha Kilara

  • Niemiecka Nagroda Filmowa (Deutscher Filmpreis), 1991 : Najlepsze zdjęcia Robby Muller

 

O filmie

Rok 1936. Janusz Korczak po kolejnej audycji w Polskim Radio dowiaduje się, że nadawanie jego programu zostanie "zawieszone".
W czasie wakacji, na koloniach, byli wychowankowie Korczaka zarzucają mu, że swoją dobrocią nie przygotował ich do życia w "realnym" świecie, gdzie często spotykają się z antysemityzmem. Z Palestyny wraca pani Stefa, współpracownica Korczaka. Opowiada o powszechnym przeświadczeniu o nieuchronności wojny. Wieczorem Korczak "zaczarowuje" burzę i ulewę.
Wrzesień 1939. Korczak, w mundurze Wojska Polskiego pełni służbę na ulicach Warszawy. Przez wychowanka Heńka namawiany jest do zdjęcia munduru, aby nie rzucać się Niemcom w oczy, ale stanowczo odmawia.
Powstaje getto. Sierociniec przenoszony jest na jego teren. W czasie ewakuacji ginie wóz z kartoflami. Korczak idzie z interwencją na gestapo. Zostaje aresztowany. Pani Maryna Falska zabiera na aryjską stronę dziewczynkę z sierocińca, chce też namówić Korczaka do ukrywania się na "aryjskich" papierach.
W więzieniu Korczak spotyka dyrektora Polskiego Radia, który przed wojną podjął decyzję o likwidacji jego audycji - nie ma do niego żalu. Zostaje zwolniony z więzienia dzięki niemieckiemu lekarzowi, który znał jego przedwojenne artykuły. Idąc do nowej siedziby sierocińca, spotyka żydowskiego policjanta bijącego dziecko za kradzież kilku kartofli, broni chłopca.
Stefa rozmawia o możliwości uratowania dzieci z "dobrym" wyglądem. Korczak ostro reaguje na tę propozycję "selekcji". Jednoznacznie odrzuca też propozycję przerzucenia go na stronę aryjską.
Korczak próbuje odgrodzić dzieci od makabry codzienności, organizuje normalne zajęcia, bawi się z nimi. Zajmuje się też aprowizacją, chodzi do bogatych i szanowanych Żydów, wypraszając choć kilka worków mąki. Chodząc po ulicach getta, spotyka Szlomę opiekującego się umierającą matką. Zabiera go do sierocińca. Chłopiec jest zawszony, jego ciało pokryte jest bliznami po bójkach, jest bardzo agresywny. Zostaje przez Korczaka oddany pod opiekę Józka.
Do sierocińca przychodzą przedstawiciele Rady Getta z prośbą o przyjęcie większej ilości dzieci. Korczak odmawia, musi zapewnić jak najlepszą opiekę "swoim" dzieciom. Jednak później zmienia zdanie, zajmuje się także innym sierocińcem.
W Radzie Getta Korczak protestuje przeciwko warunkom, w jakich umierają dzieci. Uważa, że obowiązkiem Judenratu jest zapewnienie im godnych warunków śmierci.
Szloma zostaje przyłapany na kradzieży czekolady. Twierdzi, że chciał ją zanieść matce. Korczak nie wyciąga konsekwencji. Szloma idzie do przytułku, ale jego matka już nie żyje. Chłopiec odreagowuje rozpacz agresją wobec Józka.
Józek spotyka się z Polką Ewą, sympatią jeszcze sprzed wojny, ale ta boi się z nim widywać. Chłopak uzmysławia sobie, że kocha Ewę, bardzo przeżywa decyzję dziewczyny.
Korczak przygotowuje z wychowankami spektakl według sztuki Rabindranatha Tagore, która mówi o umieraniu. Uważa, że dzieci powinny oswoić się ze śmiercią.
Współpracownicy Korczaka - Esterka i Heniek, postanawiają się pobrać. Nieszczęśliwy zbieg okoliczności sprawia, że Esterka następnego dnia jest aresztowana w ulicznej łapance. Korczak próbuje interweniować w Judenracie, ale zastaje tam Niemców torturami zmuszających Czerniakowa do podpisania rozporządzenia o likwidacji getta.
Pewnego dnia Korczak widzi egzekucję tramwajarza wyrzucającego z tramwaju chleb podczas przejazdu przez getto. Od niechybnej śmierci ratuje Doktora wychowanek Icek Szulc, który teraz zajmuje się handlem. Icek organizuje wśród handlarzy zbiórkę pieniędzy dla Doktora. Pojawiają się bojownicy Bundu. Jest wśród nich jeden z wychowanków Korczaka, który zarzuca mu, że wychował "mięczaków" nieumiejących i niechcących walczyć.
Do getta docierają informacje o losie Żydów wywiezionych z getta. Korczak ze współpracownikami zastanawia się, co robić. Pada propozycja, aby "rozpuścić" sierociniec. Korczak decyduje, żeby trwać razem do końca. Wierzy, że Niemcy sierocińców nie ruszą. Falska raz jeszcze namawia Doktora na przejście na stronę aryjską. Ten jest oburzony jej propozycją.
W sierocińcu pojawiają się Niemcy. Rozpoczyna się ewakuacja. Dzieci spokojnie idą ulicami getta. Sądzą, że jadą na wycieczkę. Na czele pochodu niesiona jest flaga sierocińca. Józek i Szloma, nieobecni w tym czasie w sierocińcu informują Falską o wywózce dzieci.
Czerniaków na wieść o likwidacji sierocińców popełnia samobójstwo.
Korczak wraz z dziećmi wsiada do wagonów, które odjeżdżają w kierunku Treblinki...
Wagon z Korczakiem i jego dziećmi odłącza się od składu. Wybiegają z niego dzieci i wraz z Doktorem idą radośnie przed siebie. Wszyscy znikają we mgle.
Film kończy napis informujący, że Korczak wraz z dziećmi zginął w Treblince w sierpniu 1942. [J.C.]

2 stycznia 1991 roku w dzień oczekiwanej premiery "Korczaka" w Paryżu, spiker dziennika telewizyjnego oznajmił, że film nie wejdzie tego dnia na ekrany kin z powodów administracyjnych. "Korczak" ukazał się później w czterech paryskich kinach i generalnie przez krytykę przyjęty został przychylnie. Premierę wstrzymał obawiający się finansowych strat dystrybutor filmu, na co wpływ miały opinie francuskiej prasy, głównie dziennika "Le Monde". Wajdzie zarzucano, że po pierwsze film jest zrobiony z punktu widzenia Polaka i chrześcijanina, po drugie, że w każdej epoce robi filmy w zależności od tego, co można pokazać. Trzeci zarzut dotyczył ostatniej sceny, która jakoby miała udowadniać, że ani Korczak, ani jego podopieczni nie zginęli w komorach gazowych. Na głosy o podważaniu prawdy historycznej Wajda odpowiadał "Muszę powiedzieć, że dla mnie, dla ludzi, którzy pracowali nad tym obrazem, i dla polskiej widowni, owe fakty są tak dalece bezsporne, że nawet nie przyszło mi do głowy, że może powstać na ten temat spór".

www.filmpolski.