Kanał  [1956]

Kanał

rok produkcji:

1956

premiera:

20 IV 1957

czas trwania:

91 min

Reżyseria:

Andrzej Wajda

Scenariusz:

Jerzy Stefan Stawiński

Zdjęcia:

Jerzy Lipman

Obsada:

Teresa Iżewska [łączniczka Stokrotka], Tadeusz Janczar [podchorąży Jacek Korab], Wieńczysław Gliński [porucznik Zadra], Tadeusz Gwiazdowski [sierżant Kula], Stanisław Mikulski [Smukły], Emil Karewicz [porucznik Mądry], Władysław Sheybal [kompozytor Michał], Teresa Berezowska [łączniczka Halinka], Zofia Lindorf [kobieta szukająca córki], Jan Englert [Zefir], Kazimierz Dejunowicz [kapitan Zabawa], Zdzisław Leśniak [Mały], Adam Pawlikowski [Niemiec przy wylocie kanału]

Montaż:

Halina Nawrocka

Muzyka:

Jan Krenz

Scenografia:

Roman Mann

Produkcja:

Studio Filmowe (dawniej Zespół Filmowy) „Kadr”

Kierownictwo produkcji :

Stanisław Adler

Nagrody:

  • MFF Cannes (Francja) 1957: Nagroda Specjalna Jury
  • Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów Moskwa (Związek Radziecki) 1957: Złoty Medal
  • Złota Kaczka 1958
  • MFF Ibadan (Nigeria) 1961: Dyplom Uznania
  • MFF Rio de Janeiro (Brazylia) 1961: wyróżnienie Brazylijskiego Związku Krytyków Filmowych

Cytaty

  • Zabulgotało bagno. Światło latarki Smukłego matowiało, bladło, rozpływało się we mgle. Echo niosło jeszcze długo chlupot wśród oślizłych ścian. Powoli wszystko milkło: pozostał tylko jęk. Zadra wyjął znowu papierośnicę, natychmiast ją schował panicznym ruchem. Obok Kula dyszał chrapliwie. Ktoś z tyłu osunął się powoli. Nie siadać! – zawołał Zadra. – Niżej gorsze powietrze: nie wstaniecie. Ten, co usiadł, poderwał się gwałtownie. Opuścili głowy. Spod poszarpanych kombinezonów wyłaziły brudne łachy i prześwitały kawałki ciała. Bandaże przypominały żałobne opaski. Drżeli z zimna.

    Jerzy Stefan Stawiński, Kanał

  • Dyskusja o Powstaniu Warszawskim powróciła po 1956 roku i stała się jedną z najważniejszych dla Polskiej Szkoły Filmowej i w ogóle w ówczesnej polskiej kulturze. Nie mogła być prowadzona swobodnie (…), nie odbiera to jej jednak całego autentyzmu. (…) Owszem, film Wajdy jest filmem o klęsce bezwzględnej, przerażającej i zapewne niepotrzebnej. „Porzućcie wszelką nadzieję” – ta inskrypcja towarzyszy bohaterom. (…) Ale mimo wszystko film Wajdy jest filmem o bohaterstwie. (…) Wajda nie ocenia [swoich bohaterów] z zewnątrz. Ironiczny dystans jest tutaj chwiejny (…), świadomość wynurza się ponad poziom przedstawianych zdarzeń, aby stwierdzić, że jest wewnątrz, ograniczona tymi samymi więzami, potrzebą wierności. [Dlatego] piękna finałowa scena zejścia Zadry do kanału sfilmowana została przez Wajdę w tonacji patetycznej. (…) Obraz kraty odgradzającej Stokrotkę i Koraba od przeciwległego praskiego brzegu Wisły odwołuje się do wiedzy, która stanowiła cenzuralne tabu. Wiemy, kto czekał na tym brzegu, aż Powstanie się wykrwawi.

    Andrzej Werner, Akademia Polskiego Filmu, Telewizja Polska, 1991

Artykuły

Bibliografia