Krzyżacy [1960]
rok produkcji:
- 1960
premiera:
- 2 IX 1960
czas trwania:
- 166 min
Reżyseria:
- Aleksander Ford
Scenariusz:
- Jerzy Stefan Stawiński, Aleksander Ford [na podstawie powieści Henryka Sienkiewicza]
Zdjęcia:
- Mieczysław Jahoda
Obsada:
- Mieczysław Kalenik [Zbyszko z Bogdańca], Urszula Modrzyńska [Jagienka], Grażyna Staniszewska [Danusia], Aleksander Fogiel [Maćko z Bogdańca], Andrzej Szalawski [Jurand ze Spychowa], Emil Karewicz [Władysław II Jagiełło], Henryk Borowski [Zygfryd de Lowe], Tadeusz Kosudarski [brat Rotgier], Lucna Winnicka [księżna Anna Danuta], Tadeusz Białoszczyński [Janusz I Mazowiecki], Mieczysław Voit [Kuno von Lichtenstein], Janusz Strachocki [Konrad von Jungingen], Ludwik Benoit [Mikołaj z Długolasu], Irena Laskowska [księżna Aleksandra], Leon Niemczyk [Fulko de Lorche]
Montaż:
- Mirosława Garlicka, Alina Faflik
Muzyka:
- Kazimierz Serocki
Scenografia:
- Roman Mann
Produkcja:
- Zespół Filmowy „Studio”
Kierownictwo produkcji :
- Zygmunt Król
Nagrody:
-
- Złota Kaczka 1960
- Nagroda Ministra Kultury i Sztuki 1962 I stopnia dla Aleksandra Forda i Mieczysława Jahody
Cytaty
-
W ekranowej wersji Krzyżaków sprawy sprzed 550 lat wydają się nam znane i bliskie. Grunwald bowiem to (…) dzień chwały dla nas i przypomnienie klęski militarnej spadkobierców zakonu krzyżackiego, próbujących unosić swe głowy w Niemczech Zachodnich.
Czesław Michalski, Wielkie dzieło naszej kinematografii. Artystyczna wizja przeszłości i jej aktualne treści, „Kurier Lubelski” 1960, nr 243-244
-
Rekordowe „ogonki” pod kasami (…) są niezbitymi dowodami udanego startu Krzyżaków. Jako popularne widowisko historyczne Krzyżacy (…) na pewno odpowiadają wymogom społecznego zamówienia (…). Jednak moim zdaniem próba pogłębienia Sienkiewiczowskiej fabuły przez precyzyjniejsze jej uhistorycznienie nie dała zamierzonych efektów (…). Całe szczęście, że jako wizja plastyczna, jako organizacja widowiska film jest czymś imponującym, czymś bez precedensu w naszej kinematografii. Ford (…) zasłużył na brawa za rozegranie bitwy grunwaldzkiej z niesłychanym temperamentem i wirtuozerią. Owe brawa należą się w równej mierze Jahodzie za doskonałe, świetnie komponowane, pełne dynamiki i nastroju zdjęcia.
Jan Józef Szczepański, Krzyżacy, „Tygodnik Powszechny” 1960, nr 40