A właśnie że będę niemoralna. Gwiazdy w kinie polskim okresu PRL-u
Sebastian Jagielski
„Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, nr 4/2016
WięcejDrogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy,
aktorstwo jest z zasady sprawą niedefiniowalną. Zbyt wiele czynników się na nie składa: ciało, temperament, inteligencja, emocje aktora, metoda, intuicja reżysera, oko operatora, światło reflektorów, czułość taśmy, wymogi gatunku filmowego, konwencje, zaplecze warsztatowe, a w końcu – wrażliwość widzów. Można jednak o nim opowiadać i naświetlać je z bardzo różnych perspektyw. W najnowszym numerze „Pleografu” publikujemy trzy artykuły – trzy ujęcia fenomenu aktora, aktorki, gwiazdy.
Sebastian Jagielski pisze o przejściu od szczególnego, restrykcyjnego peerelowskiego systemu gwiazd, jaki zrodził się w polskiej kinematografii końca lat 50., do dominacji dekadę później niejako „uwolnionych” osobowości gwiazdorskich, decydujących o nowym obliczu rozbuchanej kultury popularnej. Autor pisze o trzech gwiazdach: Lucynie Winnickiej, Ewie Krzyżewskiej i Kalinie Jędrusik. To one na przełomie lat 60. i 70. stworzyły brawurowe, odważne kreacje stanowiące swoisty eksces kobiecości. Tym samym aktorki wypełniły programowo przaśną i zgrzebną kinematografię Polski glamourem z ducha hollywoodzkim, dotąd niemożliwym do pokazania na rodzimych ekranach. A przecież był to eksces niejako spóźniony, bo lata 70. domagały się innego typu kobiecości. Jagielski w brawurowy, a przy tym niejednoznaczny sposób łączy opowieść o glamourowych rolach tych trzech aktorek, z dyskursem na temat ich nieoczywistego wydźwięku ideologicznego, relacji między nimi a „obiegową” moralnością widzów, a także samą kinematografią, jej rozwojem i rządzącymi nią prawidłami.
Inna wielka polska aktorka, Aleksandra Śląska, jest bohaterką tekstu Marty Cebery. Widzowie kojarzyli Śląską jako typ kobiety zimnej i wyniosłej – zapewne za sprawą tych ról, w których wcielała się w okrutne niemieckie funkcjonariuszki nazistowskie (jak w Ostatnim etapie Wandy Jakubowskiej czy Pasażerce Andrzeja Munka) lub arystokratki (jak w Młodości Chopina Aleksandra Forda i w serialu Królowa Bona Janusza Majewskiego). Cebera stara się jednak rozbić ten monolityczny wizerunek i odsłonić inne odcienie aktorskiego emploi Śląskiej. Aktorka na początku kariery grywała delikatne dziewczęta i zabawne podlotki, zdarzało jej się być przodownicą pracy, sprawdzała się też w mocnych, złożonych, nawet jeśli niewielkich kreacjach dramatycznych (jak w Pętli Wojciecha Jerzego Hasa), a również w rolach swoiście komediowych (jak w Ich dniu powszednim Aleksandra Ścibora-Rylskiego). Marta Cebera zastanawia się również, dlaczego Śląska porzuciła karierę filmową i zdecydowała się pozostać tylko przy teatrze. Artykuł do pewnego stopnia wypełnia lukę w polskim piśmiennictwie – o Aleksandrze Śląskiej pisze się stosunkowo rzadko, warto uratować jej kunszt przed zapomnieniem.
Trzecim portretem aktorskim jest tekst Magdaleny Kempnej-Pieniążek o aktorze jak najbardziej współczesnym, wyrastającym dziś na prawdziwego gwiazdora naszego kina – Marcinie Dorocińskim, polskiej twarzy neo-noir, jak argumentuje autorka. Wpisuje aktora w tę konwencję zgodnie z przekonaniem, że to właśnie jego kreacja w Pitbullu Patryka Vegi firmuje nową formułę polskiego kina czarnego, zastępującego w pewnym sensie „kino bandyckie” z początku lat 90., kojarzone przede wszystkim z filmami Władysława Pasikowskiego. Styl neo-noir ściśle się splata z filmowym wizerunkiem aktora i doskonale się przez ten wizerunek wyraża. Nawet jego rola niezłomnego żołnierza AK w Róży Wojciecha Smarzowskiego wyrasta, jak się zdaje, z neo-noiru. Widać to także w szczególnej figurze homme-fatal, w którą kilkakrotnie wcielał się Dorociński (chociażby w Rewersie Borysa Lankosza czy w Kobiecie, która pragnęła mężczyzny Pera Fly). Kempna-Pieniążek, analizując kolejne kreacje Dorocińskiego, buduje spójną wizję jego aktorstwa i typowych dla niego środków wyrazu, nie sprowadzając go jednak do „typu” właściwego ściśle określonej konwencji. W ujęciu autorki Marcin Dorociński to wciąż aktor oryginalny, osobny, pod każdym względem „swój własny”.
Ten numer „Pleografu” uzupełniają artykuły sytuujące się poza tematem przewodnim. Pierwszy z nich to historyczny zarys działalności wyjątkowego przedwojennego producenta – Józefa Greena, odpowiedzialnego między innymi za produkcję czterech niezwykle ważnych polskich filmów jidysz – Judeł gra na skrzypcach (Yidl Mitn Fidl), Błazen Purymowy (Der Purimspiler), Mateczka (Mamele) oraz List do matki (A brivele der mamen). Niezwykłość Greena polegała przede wszystkim na jego nowatorskiej strategii producenckiej, pozwalającej połączyć interesy rynku polskiego i amerykańskiego, a co najważniejsze, wprowadzić polskie filmy do dystrybucji za oceanem. Żaden inny producent – ani przedtem, ani potem – nie powtórzył tego sukcesu.
Tekst Patrycjusza Pająka dotyczy natomiast związków kinematografii polskiej i jugosłowiańskiej od początków kina aż do XXI wieku. To ważne, bo nieoczywiste, uzupełnienie wiedzy na temat współpracy polskich ludzi kina z twórcami zagranicznymi. Autor pisze o Andrzeju Wajdzie i jego zrealizowanej w Serbii Powiatowej Lady Makbet, o Andrzeju Żuławskim i jego Borysie Godunowie, o polskich aktorach – Małgorzacie Braunek, Ewie Krzyżewskiej, Danielu Olbrychskim – biorących udział w produkcjach jugosłowiańskich. Osobną część Patrycjusz Pająk poświęca omówieniu działalności twórców stamtąd w Polsce. Przybliża także recepcję najważniejszych polskich filmów wśród publiczności Jugosławii.
Zwieńczeniem tego numeru jest rozmowa Moniki Talarczyk-Gubały z niekwestionowanym autorytetem i nestorem polskich studiów nad filmem i wiedzy o rodzimym kinie w ogóle – profesorem Edwardem Zajičkiem. Przedwojenne realia kina w Polsce – przede wszystkim dotyczące produkcji filmowej – profesor Zajiček zestawia z sytuacją współczesną z podziwu godną przenikliwością.
Tom zamykają dwie recenzje książek – Maryla Hopfinger pisze o publikacji Filmowe ulice Jerzego Toeplitza – zapis dobrej pamięci, która przywołuje wielką postać polskiego filmoznawstwa w relacjach i wspomnieniach współpracowników, krytyków, uczniów. Michał Mróz zdaje relację z lektury książki Obsession. Perversion. Rebellion. Twisted Dreams of Central European Animation pod redakcją Olgi i Michała Bobrowskich, przybliżającej obraz współczesnej animacji środkowoeuropejskiej.
Zespół Redakcyjny
Sebastian Jagielski
„Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, nr 4/2016
WięcejMarta Cebera
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 4/2016
WięcejMagdalena Kempna-Pieniążek
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 4/2016
WięcejPatrycjusz Pająk
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 4/2016
WięcejAleksandra Wierzba
„Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, nr 4/2016
WięcejMonika Talarczyk-Gubała
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 4/2016
WięcejMaryla Hopfinger
"Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu", nr 4/2016
WięcejMichał Mróz
„Pleograf. Kwartalnik Akademii Polskiego Filmu”, nr 4/2016
Więcejtel. +48 694 437 428 (sekretariat Redakcji)
e-mail: pleograf@fina.gov.pl
Adres redakcji:
Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny
ul. Wałbrzyska 3/5
02-739 Warszawa
ISSN 2451-1994