Eroica  [1957]

Eroica

rok produkcji:

1957

premiera:

4 I 1958

czas trwania:

78 min

Reżyseria:

Andrzej Munk

Scenariusz:

Jerzy Stefan Stawiński

Zdjęcia:

Jerzy Wójcik

Obsada:

Edward Dziewoński [Dzidziuś Górkiewicz], Barbara Połomska [Zosia, żona Dzidziusia], Ignacy Machowski [major Grzmot], Leon Niemczyk [Istvan Kolya, oficer węgierski], Kazimierz Rudzki [podporucznik Turek], Henryk Bąk [porucznik Krygier], Mariusz Dmochowski [porucznik Korwin-Makowski], Roman Kłosowski [podporucznik Szpakowski], Bogumił Kobiela [podporucznik Dąbecki], Tadeusz Łomnicki [porucznik Zawistowski], Wojciech Siemion [porucznik Marianek], Tadeusz Janczar [Andrzej, kurier tatrzański], Teresa Szmigielówna [Katarzyna – zakonnica], Witold Pyrkosz [muzyk Kardas], Roman Polański [kolędnik anioł], Kazimierz Opaliński [komendant Mokotowa]

Montaż:

Jadwiga Zajiček

Muzyka:

Jan Krenz

Scenografia:

Jan Grandys

Produkcja:

Studio Filmowe (dawniej Zespół Filmowy) „Kadr”

Kierownictwo produkcji :

Stanisław Adler

Nagrody:

  • MFF Mar del Plata (Agentyna) 1959: nagroda dla najlepszego zestawu filmów, nagroda za scenariusz, Nagroda FIPRESCI
  • Syrenka Warszawska 1959

Cytaty

  • Przeciwko przejawom bohaterstwa występować może jedynie łajdak. Ci, którzy zarzucają mi, że reprezentuję w moich filmach tendencje antybohaterskie, czynią mi dużą krzywdę. Wobec bohaterstwa nie manifestowaliśmy nigdy stosunku cynicznego, natomiast patrzyliśmy na nie jak na fakt istniejący. W Eroice nigdzie nie mówi się źle o bohaterach, nawet jeśli ich czyny są irracjonalne, pokazani oni są zawsze z sympatią, z sentymentem. Wykazaliśmy jedynie nieprzydatność tego typu manifestacji w konkretnych sytuacjach.

    Andrzej Munk, O sobie. Wywiad udzielony Stanisławowi Janickiemu,
    w: Andrzej Munk, Warszawa 1964

  • Fabuła obu części Eroiki jest związana z Powstaniem Warszawskim. Akcja Scherzo alla Polacca toczy się w czasie Powstania, a Ostinato lugubre tuż po upadku Powstania, w obozie jenieckim. Podejmując w 1957 r. ten temat, Munk dotykał niezabliźnionej rany i wkraczał w rejony tabu. (…) Opowiadając o perypetiach warszawskiego cwaniaka Dzidziusia Górkiewicza (…) świadomie gra niejednoznacznością i uwikłaniem bohatera w sferę odczuwania i rozumienia wartości moralnych. (…) Dopiero z perspektywy całopalenia miasta, i jedynie z tej perspektywy, można spojrzeć na Dzidziusia jak na Hermesa, a na wartości, które reprezentuje, jak na zagrożone wartości codziennego życia. (…) W Ostinato lugubre jest znów obcość i dystans. (…) Widzowi podsuwa się zmienne punkty widzenia. (…) Munkowi pozwala to postawić pytania, które w historii Polaków pojawiły się nie po raz pierwszy: czy można żyć w niewoli? jak poradzić sobie z upokorzeniem z tego wynikającym? czym jest nadzieja? (…) Munk, podobnie jak Norwid, zaufanie do następstw prawdy nazywa Nadzieją.

    Bronisława Stolarska, Zakładnicy nadziei, „Kwartalnik Filmowy” 1997,
    nr 17

Artykuły

Bibliografia