Barwy ochronne  [1976]

Barwy ochronne

rok produkcji:

1976

premiera:

28 I 1977

czas trwania:

96 min

Reżyseria:

Krzysztof Zanussi

Scenariusz:

Krzysztof Zanussi

Zdjęcia:

Edward Kłosiński

Obsada:

Piotr Garlicki [Jarosław Kruszyński], Zbigniew Zapasiewicz [Jakub Szelestowski], Christine Paul [Nelly Livington-Pawluk], Mariusz Dmochowski [prorektor Bolesław], Wojciech Alaborski [Kiszewski], Mieczysław Banasik [pan Józef, członek kadry obozu], Krystyna Bigelmajer [pani Zofia], Jadwiga Colonna-Walewska [kierowniczka dziekanatu], Alfred Freudenheim [przedstawiciel władz], Magdalena Zawadzka [Mariola, żona prorektora], Halina Mikołajska [aktorka recytująca wiersze]

Montaż:

Urszula Śliwińska

Muzyka:

Wojciech Kilar

Scenografia:

Tadeusz Wybult

Produkcja:

Studio Filmowe (dawniej Zespół Filmowy) „Tor”

Kierownictwo produkcji :

Tadeusz Drewno

Nagrody:

  • Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku 1977: Grand Prix Złote Lwy, nagroda za zdjęcia dla Edwarda Kłosińskiego, nagroda za pierwszoplanową rolę męską dla Zbigniewa Zapasiewicza, nagroda za scenariusz dla Krzysztofa Zanussiego
  • MFF Teheran (Iran) 1977: Złoty Koziorożec za reżyserię dla Krzysztofa Zanussiego
  • MFF Rotterdam (Holandia) 1978: Nagroda Dziennikarzy
  • Złota Kamera 1978 dla Piotra Garlickiego za debiut aktorski

O filmie

Studencki obóz językoznawczy. Kierownikiem obozu jest młody asystent Jarosław Kruszyński, który traktuje uczestników po partnersku, sprawiedliwie i obiektywnie. Dopuszcza do konkursu spóźnioną pracę badawczą z Torunia, mimo że został uprzedzony o niechęci prorektora do tego ośrodka naukowego. Powstają pierwsze konflikty.

Jarosław nie potrafi wyjaśnić studentom absencji kolegów z Torunia. Wyręcza go docent Jakub Szelestowski, ucinając brutalnie wszelkie dyskusje na ten temat. Trwa konkurs prac. Rozprawa toruńskiego studenta Raczyka zostaje entuzjastycznie przyjęta przez słuchaczy i chłodno skwitowana przez uczelnianych pedagogów. Jarosław jest rozczarowany konformizmem kadry akademickiej i woli spędzać czas z młodszymi kolegami. Szczególną sympatię okazuje angielskiej stypendystce Nelly. Do ich zbliżenia jednak nie dochodzi. Jarosław zostaje sekretarzem jury i udaje mu się wywalczyć wyróżnienie dla Raczyka. Ale główną nagrodę otrzymuje praca mierna i konwencjonalna. Przybywa prorektor z żoną i dzieckiem. Spokojnie znosi fakt wyróżnienia pracy z Torunia. Sarkastyczny docent Jakub opisuje Jarosławowi prorektora jako oszusta, którego rozprawa habilitacyjna jest rzekomo zwykłym plagiatem. Narasta napięcie. Jarosław chce sprawdzić rewelacje docenta, który zręcznie wycofuje się z zarzutu. Uroczystość wręczenia nagród zakłóca pijany Raczyk, który gryzie rektora w ucho. Ten żąda usunięcia go z obozu. Jarosław próbuje mediacji, bez skutku. Prorektor domaga się wezwania milicji. Jakub szydzi z Jarka i jego szlachetności. Przedstawia nową wersję habilitacji rektora – zmuszony, sam mu ją napisał. W nocy na spacerze Jakub celowo pokazuje Jarosławowi Nelly oddającą się jednemu ze studentów. Ten uderza docenta, który pada bez ruchu. Przez chwilę wydaje się, że go zabił, ale to kolejny żart Jakuba. Jarosław próbuje go utopić, ale w ostatniej chwili przychodzi otrzeźwienie. Zostawia docenta i odchodzi. Mokry, zmarznięty Jakub uświadamia sobie moralną nicość i wewnętrzną pustkę przegranego człowieka.

Jeden z najważniejszych filmów „kina moralnego niepokoju”. Porusza problem konformizmu polskiej inteligencji. W środowiskach naukowych sukces odnoszą ludzie cyniczni i pozbawieni skrupułów, zawsze gotowi iść na kompromis z władzą. System układów i koterii uniemożliwia rozwój indywidualności.



Waldemar Piątek, Leksykon polskich filmów fabularnych, Warszawa 1996

Artykuły

Cytaty

  • Barwy ochronne nie są moralitetem. Suma konformizmów małych, układających się w matematyczny wzór sporego konformizmu, pozostaje tu bez alternatywy (…). Zabrakło prawdziwych postaw. To, co sobą reprezentują...

  • Barwy ochronne zostały przyjęte bardzo żywiołowo i bezpośrednio. Wywołały gwałtowne emocje, które w pewnym stopniu przesłoniły subtelność przesłania. Dopiero teraz, kiedy emocje już się uspokoiły, przesłanie...

    Rozwiń

Bibliografia